Tysiące nowych głosów pod petycją o przywrócenie JOHNNY’EGO DEPPA do PIRATÓW Z KARAIBÓW
Petycja o przywrócenie Johnny’ego Deppa do Piratów z Karaibów pojawiła się w 2018 roku, kiedy do sieci trafiły pogłoski, że został zwolniony ze słynnej serii Disneya. Wtedy treść petycji jedynie wspominała o „problemach osobistych” gwiazdy jako możliwej przyczynie zwolnienia, a prawne potyczki z Amber Heard dopiero miały nastąpić.
W zeszłym tygodniu aktor opublikował w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym poinformował, że na prośbę studia Warner Bros. rezygnuje z roli Gellerta Grindelwalda w Fantastycznych zwierzętach 3. Wiadomość pojawiła się tuż po tym, jak sąd brytyjski orzekł na niekorzyść Deppa w sprawie jego pozwu o zniesławienie przeciwko gazecie The Sun, która na swoich łamach określiła go pejoratywnym kolokwializmem, w wolnym tłumaczeniu – „żonobijcą”. Sytuacja wywołała pośród fanów Deppa gwałtowny sprzeciw i pojawiły się głosy o niesprawiedliwości. Zwracano uwagę na okoliczności wskazujące na to, iż to on był tutaj ofiarą, a głównie na to, że na pewnym etapie przyznała to nawet sama Amber Heard. Błyskawicznie została stworzona petycja o przywrócenie aktora do roli Grindewalda, która w przeciągu tygodnia zebrała blisko 170 000 podpisów.
Na fali wsparcia pojawiła się też petycja atakująca Heard i wnosząca o zwolnienie jej z roli Mery w drugiej części Aquamana (do tej pory zebrała ponad 1 400 000 podpisów – sama aktorka nie uważa, że będzie to mieć jakikolwiek wpływ na jej udział w filmie). Tysiące nowych głosów pojawiły się też pod wspomnianą we wstępie petycją dotyczącą Piratów z Karaibów. Widząc, jak aktor stracił kolejną ważną rolę z powodu problemów osobistych fani przypomnieli sobie o pierwszym przypadku i po dwóch latach od powstania petycji pojawiły się tysiące nowych podpisów za przywróceniem Deppa do roli Jacka Sparrowa, dając już ponad 300 000 osób. Petycję możecie zobaczyć i ewentualnie podpisać W TYM MIEJSCU.
Chcielibyście jeszcze raz zobaczyć Deppa w roli Sparrowa?