Przy nadchodzącej (i wciąż odwlekanej) premierze Nie czas umierać, który ma być ostatnim występem Daniela Craiga jako słynnego agenta 007, fani spekulują, kto będzie następny. Jesienią pisaliśmy o tym, że według pierwszego w historii programu castingowego wspomaganego sztuczną inteligencją, Henry Cavill jest faworytem, choć kilka tygodni temu dr Ian Kane – redaktor International Jurnal of James Bond Studies – stwierdził, że aktor jest zbyt sławny do tej roli. Tymczasem w sieci zaczęto wskazywać kolejnego faworyta.
Nowym kandydatem stał się Regé-Jean Page, który występuje w bardzo popularnym teraz serialu Netflixa – Bridgertonowie. 31-letni aktor najwyraźniej sam widzi się w tej roli, ponieważ w grudniu umieścił na Twitterze klip opatrzony podpisem „Wstrząśnięty, nie mieszany”:
Regency, royalty
Shaken and stirred.#Bridgerton pic.twitter.com/cSwnSpLQCy
— Regé-Jean Page (@regejean) December 16, 2020
Fani serialu, w którym Page wciela się w Simona Basseta, księcia Hastings, ruszyli na Twittera aby wyrazić swoje pragnienie zobaczenia aktora w roli 007. We wpisach czytamy między innymi o tym, że powinna ruszyć kampania mająca na celu skłonienie producentów serii o Bondzie do zaproponowania roli Page’owi i że to on, a nie Idris Elba powinien być pierwszym czarnoskórym Bondem (rodzina aktora pochodzi z Wielkiej Brytanii i Zimbabwe). Barbara Broccoli, producentka serii o 007, wspominała już, że nie widzi przeszkód aby rolę kultowej postaci grał aktor o dowolnym kolorze skóry.
Also, Idris Elba is too much of a lunk to be the first black Bond. It should OBVIOUSLY be the Duke of Hastings. If Regé-Jean Page isn't being touted for the role, let's get this campaign bus moving.
— Julia Raeside (@JNRaeside) December 30, 2020
I binged watched the whole series in one day! Spell bound!
@Rege-Jean Page would make an excellent James Bond!— Carol Moss (@chris4carol54) December 28, 2020
Oglądaliście Bridgertonów? Chcielibyście, aby to Page wcielił się jako kolejny w rolę Bonda? Dajcie znać!