Cillian Murphy wspomina swój pierwszy dzień na planie “Incepcji”. Mówi, co zrobiło na nim wrażenie
Cillian Murphy gościł w tym roku na naszych ekranach jako Oppenheimer w filmie Christophera Nolana, ale była to tylko jedna z jego współprac z tym reżyserem – wcześniej wspólnie spotkali się między innymi na planie Incepcji. W wywiadzie udzielonym w tym roku Murphy wspominał swój pierwszy dzień na planie słynnego widowiska science fiction.
Murphy wspomina, że już na początku miał zagrać z Leonardem DiCaprio scenę przy barze.
Pamiętam, że to był mój pierwszy dzień na planie. To była wielka scena z Leo, największą gwiazdą filmową na świecie, kimś, kogo ogromnie podziwiam. Wszedłem i zobaczyłem, że cały ten bar został zbudowany na ogromnym gimbalu [stabilizatorze], aby uzyskać efekt później przechylania szkła. Cała ta sceneria, ten ogromny plan, po prostu zrobił coś takiego [przechyla ręce]. I byli tam wszyscy ci kaskaderzy. Wiedziałem, że robię poważny film.
Murphy wcielił się w Incepcji w Roberta Fischera Jr. – to właśnie w jego sen musieli wejść bohaterowie dowodzeni przez bohatera Leonarda DiCaprio.