AVENGERS: KONIEC GRY zarobi MILIARD DOLARÓW w tydzień?
Miliard dolarów w (niecały) tydzień. Tyle właśnie może zarobić Avengers: Koniec gry, od dziś wyświetlany w kinach, na początku swojego szturmu w światowym box office.
Jak podaje The Hollywood Reporter, nawet do 300 milionów dolarów zysku mogą przynieść seanse w Stanach Zjednoczonych, gdzie widowisko Marvela zostanie wyświetlone w 4600 kinach. Jeszcze nigdy wcześniej żaden film nie miał tak szerokiej dystrybucji! Pomogą też Chiny – analitycy szacują, że wpływy ze sprzedaży mogą tam wynieść około 250 milionów dolarów. Poprzednia część przygód Avengers, Wojna bez granic, zarobiła w Chinach mniej – również dlatego, że do kin trafiła tam dopiero dwa tygodnie po światowej premierze. Całościowo zgarnęła jednak na starcie 640 milionów, w USA pokonując dotychczasowego lidera, Przebudzenie Mocy J.J. Abramsa. Koniec gry pobił już zresztą rekord, konkretnie przedsprzedaży biletów, w zaledwie sześć godzin od uruchomienia możliwości zakupu.
Olbrzymie zainteresowanie Końcem gry absolutnie nie dziwi – to w końcu nie tylko bezpośredni sequel Wojny bez granic, lecz także konkluzja dotychczasowych filmów wchodzących w skład uniwersum. Śmiało można założyć, że najwięksi fani kilkakrotnie ruszą do kin, aby jak najdłużej i jak najczęściej móc jeszcze obcować ze swoimi ukochanymi bohaterami (bywali tacy, którzy na Wojnę bez granic wybrali się ponad… dwadzieścia razy). Kina idą na rękę, zwiększając liczbę dziennych seansów tego trzygodzinnego filmu, najdłuższego w całej serii.
Nawet jeśli dla Avengers ich nowy film to koniec gry, to dla Disneya jest zaledwie początkiem przypuszczalnej tegorocznej dominacji w kinach – w kolejce czekają w końcu jeszcze między innymi Aladyn, Toy Story 4, Kraina lodu 2, Król lew i dziewiąty epizod Gwiezdnych wojen. Wszystko to potencjalne hity, które mogą prześcigać się w kolejnych rekordach. To zdecydowanie dobry rok dla studia.
Kiedy wybieracie się na Koniec gry? A może nie dokładacie cegiełki do zysków studia? Dajcie znać!