Kto mógłby zagrać w polskiej wersji BREAKING BAD?

Breaking Bad zajmuje miejsce w panteonie najwybitniejszych seriali w historii i może stanowić wzór dla wszystkich twórców telewizyjnych. Co gdyby o stworzenie własnej wersji pokusili się Polacy? Kto mógłby wówczas zagrać najważniejsze postaci z serialu? Poniżej przedstawiam moje typy, a was zachęcam do przedstawiania własnych.
Uwaga na szczegóły dotyczące fabuły!
Piotr Fronczewski jako Walter White
Zdaję sobie sprawę, że polski aktor jest starszy niż Bryan Cranston, nie mogłem jednak dokonać innego wyboru – Fronczewski od zawsze zdawał mi się idealnym kandydatem do roli rodzimego Waltera White’a. Prezencja fizyczna, głos, wreszcie ogromny talent, dzięki któremu przemiana Walta byłaby równie wiarygodna. Wyobrażacie sobie Piotra Fronczewskiego, który mówi: „Ja jestem niebezpieczeństwem”?
Bartosz Bielenia jako Jesse Pinkman
Aaron Paul był doskonały jako Jesse i perfekcyjnie ukazał na ekranie wszystkie emocje targające jego bohaterem na przestrzeni serialu, a było ich niemało (gdyby tak zliczyć, to zapewne większość z nich niestety negatywnych). W polskiej wersji widziałbym w tej roli Bartosza Bielenię, który w Bożym Ciele stworzył fantastyczną, trudną i zniuansowaną kreację. Z pewnością podołałby jako Jesse.
Agata Kulesza jako Skyler White
Wiele osób psioczyło na Skyler jako postać, ale chyba nikt nie miał wątpliwości, że Anna Gunn zagrała ją koncertowo, szczególnie że to niełatwa rola. Początkowy strach o Walta, niepewność co do jego zachowań, wreszcie dołączenie do jego działalności i działanie z ukrycia, którego nie mogła nikomu zdradzić… Mamy w Polsce aktorkę, która bez wątpienia udźwignęłaby taką rolę – to wszechstronna i diabelnie utalentowana Agata Kulesza.
Dawid Ogrodnik jako Walter White, Jr.
Gdyby twórcy chcieli postawić na gwiazdę, mogliby obsadzić w roli Juniora Dawida Ogrodnika. Aktor już w Chce się żyć udowodnił, że doskonale radzi sobie z graniem osób dotkniętych niepełnosprawnością (odnotujmy, że R.J. Mitte rzeczywiście zmaga się z porażeniem mózgowym), zatem nie miałby większych problemów z wcieleniem się w syna White’ów. Pytanie, czy także polska wersja stałaby się internetowym memem, tak jak było to w przypadku oryginału…
Jan Frycz jako Gus Fring
Z pozoru przesympatyczny właściciel restauracji serwującej kurczaki, w rzeczywistości groźny i bezwzględny boss narkotykowy. Nie mam wątpliwości, że Jan Frycz znakomicie pokazałby oba te oblicza – to, że potrafi być zarówno groźny, jak i fascynujący, udowodnił już w Ślepnąc od świateł. Poza tym cóż to za polska produkcja bez udziału tego aktora?
Janusz Chabior jako Mike Ehrmantraut
Kiedy myślę o aktorze, który z powodzeniem oddałby na ekranie specyfikę postaci Mike’a – wiecznie markotny, skupiony na zadaniu, groźny, ale i oddany najbliższej rodzinie facet – na myśl przychodzi mi Janusz Chabior. Podobnie jak w przypadku Jana Frycza, trudno wyobrazić sobie polską produkcję bez jego udziału, zatem pasuje mi tutaj znakomicie.
Robert Więckiewicz – Hank Schrader
Poczciwy, trochę narcystyczny szwagier głównego bohatera, szef DEA rzucający suchymi dowcipami – to oczywiście bardzo pobieżny opis Hanka, który w gruncie rzeczy jest postacią bardziej złożoną i po prostu ciekawą. Wydaje mi się, że w polskiej wersji serialu świetnie wykreowałby go Robert Więckiewicz (oczywiście pozbawiony włosów na potrzeby roli!).
Małgorzata Foremniak – Marie Schrader
Więckiewicz i Foremniak grali już parę w Odwróconych, mogliby więc powtórzyć to w ramach polskiego Breaking Bad. Aktorka zapewne udźwignęłaby rolę wiecznie spiętej siostry Skyler i dobrze wypadłaby we wspólnych scenach z Kuleszą.
Piotr Cyrwus – Saul Goodman
Tak, tak, to nie błąd – być może Piotr Cyrwus kojarzy się wielu z Ryśkiem z Klanu, wystarczy jednak obejrzeć Fanatyka lub W lesie dziś nie zaśnie nikt, aby przekonać się, jak wszechstronny i utalentowany to aktor, w dodatku z komediowym zacięciem. Bardzo chciałbym zobaczyć, jak poradzi sobie z rolą Saula. Mam nadzieję, że też doczekałby się spin-offu.