HACKSAW RIDGE. Plakat do najnowszego filmu Mela Gibsona
Mel Gibson wie, jak to się robi w Czikago.
Uwielbiam go jako aktora, bo jak nikt inny miesza ze sobą powierzchowną nonszalancję z podskórną nerwowością.
Uwielbiam go jako reżysera. Braveheart – wiadomo, to arcydzieło. Pasja – mogę narzekać na ten film, ale jego znaczenie jest przeogromne. Apocalypto – kapitalne kino przygodowe. Mel Gibson nie boi się eksperymentów formalnych, nie przymila się do widzów, ale jednocześnie wie, że liczy się po prostu dobra, angażująca historia, bez której nawet najdoskonalsza forma jest niczym.
Mam gdzieś medialne problemy Gibsona, jego prywatną wiarę, przekonania. Nawet jeśli wszystko jest skąpane w poglądach dalekich od moich, nawet jeśli nad jego życiem unosi się smrodek kontrowersji – mam to gdzieś. To świetny aktor i wyśmienity reżyser. Fakt, że jest dupkiem, nie umniejsza skali jego talentu.
W tym roku Gibson zaproponuje nowy film i już widzę, jak niektórzy z was podskakują z radości. Hacksaw Ridge to historia wojenna, oparta na faktach, przywołująca losy Desmonda T. Dossa, Adwentysty Dnia Siódmego, który odmówił noszenia broni na polu walki ze względu na sumienie. W tle krwawa bitwa o Okinawę. Brzmi dobrze? Gdybyśmy mieli do czynienia z kolejnym dziełem autorów Bóg nie umarł lub Czy naprawdę wierzysz?, to propozycja byłaby niezbyt zachęcająca. Ale to Gibson. Będzie wojna w całej swojej okazałości: brutalna, niezrozumiała, brudna. A pośród tego wszystkiego – prawdziwe emocje i wyraziste postawy osobowe. Będzie spektakularnie, ale i w skupieniu na tym, co w pojedynczych duszach gra. Cienka Czerwona Linia?
W rolach głównych przyzwoici aktorzy, którzy mogą coś sobie przede wszystkim udowodnić: Andrew Garfield, Vince Vaughn, Sam Worthington, Luke Bracey, Hugo Weaving, Ryan Corr, Teresa Palmer i Rachel Griffiths. Muzyka – John Debney (Pasja). Zdjęcia – Simon Duggan (Wielki Gatsby). Scenariusz – Robert Schenkkan, Andrew Knight i Randall Wallace. Budżet – 55 baniek, w głównej mierze sfinansowany przez Icon Productions (firma Gibsona) oraz Cross Creek Pictures (Czarny łabędź, Rush, Everest).
Na razie fajny plakat, wkrótce pewnie zwiastun. Premiera 4 listopada 2016.
I kilka fotek z planu: