Aktorzy, którzy PARODIOWALI innych aktorów w ich obecności
Czy może być coś śmieszniejszego lub bardziej upokarzającego od momentu, w którym ktoś udaje ciebie na twoich oczach? W tym artykule zobaczysz, jak w takiej sytuacji zareagowały największe gwiazdy kina! Oto aktorzy, którzy parodiowali innych aktorów w ich obecności.
Julie Bowen jako Sofía Vergara
W 2018 roku obsada serialu Współczesna rodzina zasiadła na kanapie w programie The Ellen DeGeneres Show. Ellen spytała, kto z nich potrafi najlepiej naśladować swoją koleżankę z planu Sofíę Vergarę. Ta kolumbijsko-amerykańska aktorka znana jest z mocnego latynoskiego akcentu. Aktorzy zgodzili się, że to Julie Bowen najlepiej udaje Vergarę, więc ta pokazała Ellen, jak parodiuje Vergarę w jej obecności. Przytoczyła ich rozmowę o tym, w co ubiorą się na spotkanie z Ellen. Parodię tę znajdziecie w filmiku poniżej. Gdybyście spytali mnie, kto jest numerem 1 na liście „Aktorzy, którzy parodiowali innych aktorów w ich obecności”, powiedziałabym, że jest to Julie Bowen.
Chloe Fineman jako Julianne Moore
Julianne Moore to jedna z najsłynniejszych hollywoodzkich aktorek, zdobywczyni Oscara i chyba najbardziej rozpoznawalna rudowłosa aktorka. Julianne Moore ma specyficzny sposób grania śmiechu i płaczu. To doprowadziło Chloe Fineman, która od dziecka wykazywała duże zdolności w parodii, do wymyślenia miniskeczu zatytułowanego „Czy Julianne Moore śmieje się, czy płacze?”. Pewnego razu, będąc w programie The Ellen DeGeneres Show, miała okazję wykonać ten skecz i naśladować Moore zarówno w jej obecności, jak i z nią samą. Jaki był tego efekt? Obejrzyjcie nagranie.
Jim Carrey jako Clint Eastwood
Pewnego razu Jim Carrey prowadził galę ku czci niezwykłych osiągnięć w kinematografii, jakich dokonał Clint Eastwood. Choć początkowo zachowywał powagę i wyraził swój podziw dla Eastwooda, szybko przeszedł do tego, co zna najlepiej, komedii. Podczas swojego przemówienia parodiował Eastwooda. Czy Eastwood był zadowolony z Carreya parodiującego go w jego obecności?
Woody Harrelson jako Matthew McConaughey
Woody Harrelson i Matthew McConaughey to dobrzy kumple, którzy swego czasu mieli okazję dużo wspólnie pracować. Byli bowiem głównymi postaciami hitowego serialu HBO Detektyw. Czy to właśnie wtedy Harrelson nauczył się tak dobrze naśladować McConaughey? Pewnie umiał to już wcześniej, a kiedy byli na fali po premierze Detektywa i podczas rozdania nagród Emmy poproszono ich o wręczenie statuetki w jednej z kategorii, Woody Harrelson jako Matthew McConaughey rozbawił wszystkich. Parodiował McConaugheya, zaczynając oczywiście od jego słynnego „Alright, alright, alright”.
Graham Norton, Cara Delevingne, Emilia Clarke, Tinie Tempah i Jake Gyllenhaal jako Arnold Shwarzenegger
W 2015 roku Arnold Shwarzenegger był gościem w programie Grahama Nortona. Norton spytał się Shwarzeneggera, czy to prawda, że robi krótkie filmiki, w których prosi inne znane osoby, żeby powiedziały jego najsłynniejsze filmowe teksty, naśladując jego akcent. Graham Norton, Cara Delevingne, Emilia Clarke, Tinie Tempah i Jake Gyllenhaal podjęli się wyzwania. Kto wypadł najlepiej?
Tom Hiddleston jako Graham Norton i Robert De Niro
Brytyjski aktor Tom Hiddleston jest być może najlepszym parodystą, jakiego świat widział. Jego parodie aktorów są tak bezbłędne i popularne, że wiedzą o nich sami aktorzy, których udaje. O niezwykłej łatwości Hiddlestona w naśladowaniu znanych osób rozmawiał z nim w swoim programie Graham Norton. Wtedy Hiddelston zaczął po prostu odgrywać poszczególne postaci, w tym samego Nortona i siedzącego na kanapie Roberta De Niro. Jak się okazało, Hiddleston zna na pamięć dialogi De Niro z filmu Gorączka. Oglądając nagranie, przekonacie się, że De Niro był pod wrażeniem parodii Hiddelestona.
Kevin Spacey jako Al Pacino
Skoro jesteśmy przy filmie Gorączka i parodii Roberta De Niro, musimy wspomnieć o Kevinie Spaceym imitującym Ala Pacino, ekranowego partnera De Niro w Gorączce. Doszło do tego podczas programu Davida Lettermana. Spacey zaskoczył wszystkich, kiedy po przywitaniu się z Lettermanem zaczął naśladować siedzącego obok Pacino. Legendarny hollywoodzki aktor sam był zdziwiony, a widownia roześmiana. Po chwili Al Pacino przyznał, że to był śmieszne i widać, że publiczności się podobało. A jak Wam się podoba?
Jamie Foxx jako Denzel Washington
Jamie Foxx i Denzel Washington usiedli kiedyś do wspólnego wywiadu. Foxx zauważył, że Washington uczynił z niektórych swoich słów i gestów swoje znaki rozpoznawcze. Jednym z takich tekstów i ruchów jest moment, w którym Washingot mówi „Zabieram łapy”. Denzel odegrał to wspólnie z Foxxem, a później parsknął śmiechem.
Martyna Janasik