search
REKLAMA
Recenzje

SNOWPIERCER: ARKA PRZYSZŁOŚCI. To science fiction jest idealną ilustracją różnic społecznych

Joon-Ho Bong w swoim Snowpiercer: Arka przyszłości nie wróży nam nic dobrego i przewiduje globalną klimatyczną klęskę.

Robert Skowroński

12 października 2023

REKLAMA

Tekst z archiwum Film.org.pl (3.04.2014)

Przyszłość ludzkości na kinowym ekranie zwykle nie maluje się zbyt różowo. Również koreański reżyser Joon-Ho Bong w swoim Snowpiercer: Arka przyszłości nie wróży nam nic dobrego i przewiduje globalną klimatyczną klęskę. To, co widzimy na ekranie, jest dalekie od rozczarowania, które jednak spotkało samego twórcę w konfrontacji z Hollywood i Harveyem Weinsteinem. Twórca postanowił wrócić do swojej ojczyzny i tam dalej kręcić filmy… a szkoda.

Chcąc komuś jak najprościej wytłumaczyć, czym jest rewolucja, z czego wynika i czym jest klasowość, najlepiej pokazać właśnie Snowpiercera. To idealna ilustracja różnic społecznych między ludźmi, które doprowadzają do buntu.

W niedalekiej przyszłości rząd ma rozpylić w powietrzu gaz. Intencje są dobre, ale działanie okazuje się być tragiczne w skutkach. Po kilkunastu latach Ziemię ogarnia wieczna, skrajnie mroźna zima. Wszelkie życie ginie, a ci, którym udaje się przetrwać, lądują w pędzącym przez całą Europę niezniszczalnym, świętym pociągu. Zdawałoby się, że pasażerowie to wygrani. W końcu udaje im się przeżyć globalną zagładę. Prawda jest jednak inna, gdyż pociąg jest podzielony na klasy. Tym z przodu wiedzie się bardzo dobrze – smaczne jedzenie, świetne warunki do życia. Ci z końcowych przedziałów, żyją jednak w piekle. Konieczność zjedzenia swoich współpasażerów, by zaspokoić głód to ich chleb powszedni. Tak żyć się nie godzi. Curtis (Chris Evans) ma plan – chce dostać się na czoło „Arki” i obalić władzę terroru.

W początkowych scenach widzimy warunki, w jakich żyje Curtis i reszta. Nie mają one nic wspólnego z humanitaryzmem, a bardziej z przewożeniem skazańców sowieckich łagrów. Zjawiający się co jakiś czas uzbrojeni funkcjonariusze obrazują totalitarność systemu, jaki panuje w pociągu. Gościnnie zjawiają się tu też wysoko postawieni dygnitarze, ubrani w garnitury lub nieskazitelne, kolorowe stroje i mundury. Dla kontrastu podróżujący w ostatnim wagonie toną w szarości i brudzie. Evans, kojarzony z roli Kapitana Ameryki, nie jest już zadbanym, ładnym superbohaterem. To typ prawdziwego twardziela z gęstym zarostem, który marzy tylko o krwawej zemście za wszystkie krzywdy, które go spotkały. Evans zagrał rolę przywódcy uciemiężonych bardzo wiarygodnie. Ogółem aktorzy w Snowpiercerze spisali się na medal, czy to uzależniony od kronolu (narkotyk przyszłości) azjatycki inżynier Kang-ho Song, czy też Tilda Swinton jako karykaturalna, fanatyczna wielbicielka i podwładna Wilforda (Ed Harris) – władcy pociągu.

Gdy bohaterowie rozpoczynają swój szturm na pierwsze przedziały i zdobywają kolejne wagony wszystko zaczyna przypominać grę komputerową, ze swoimi zadaniami, a nawet „bossami”. Przy każdym kolejnym „poziomie” trzeba będzie z kimś pogadać albo walczyć. Wszystkie przedziały diametralnie się od siebie różnią, niczym następujące po sobie mikro-światy w grach.

W miarę kolejnych wydarzeń zaczynamy czuć, że film jest dziełem Azjaty. Reżyser wplata elementy zaczerpnięte ze swojej kultury, a ta wiemy, że bywa egzotyczna i pełna dziwnych zjawisk, które dla Europejczyka mogą być ciężkostrawne. Ogromny strażnik z równie wielkim młotem, to bez mała kopia postaci, które możemy kojarzyć z filmów anime czy z mangi. Z tych równie dobrze mogłaby pochodzić horda uzbrojonych w broń białą wojowników w kominiarkach zasłaniających oczy. Przerysowana, a wręcz groteskowa, staje się scena, w której bohaterowie docierają do pociągowej szkółki na lekcję historii – nauczycielka jest już kuriozalna. Dla Koreańczyków takie obrazki może są zwyczajne, dla mnie jednak psuły nieco całość.

Oprawa audiowizualna filmu jest mistrzowska i wcale nie przyćmiewa samej opowieści. Sceny walki zrealizowano z polotem. Reżyser nie boi się też pokazać krwi i aktów brutalności. To jedna z lepszych ekranizacji komiksów ostatnich lat, bo trzeba wiedzieć, że Snowpiercer bazuje na francuskiej historii obrazkowej, jaką jest „Le Transperceneige”.

Joon-Ho Bong nie śpieszy się z akcją. Choć jego lokomotywa pędzi, on stara się naciskać na hamulec. Momentów, w których przyśpieszy nam tętno, wcale nie jest tak dużo, jak na dzieło opowiadające o chęci krwawej zemsty. Mimo paru wad Snowpiercerowi bliżej do TGV niż do polskiego PKP.

REKLAMA
https://www.perkemi.org/ Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Slot Gacor Situs Slot Resmi https://htp.ac.id/ BERMAIN MAHJONG WAYS TANAM POHON BOCORAN MAHJONG TIPS AUTO WD JELAJAHI DUNIA MAHJONG WAYS 2 FITUR STRATEGI LANGIT JINGGA MAHJONG WAYS REZEKI TAK TERDUGA MELATI MEKAR MAHJONG WAYS UNTUNG GANDA MENCETAK SEJARAH BARU STRATEGI JITU MAHJONG WAYS 2 POLA TERBARU MAHJONG WAYS MAXWIN RAHASIA KEBERUNTUNGAN MAHJONG WAYS 2 RAHASIA MAHJONG WAYS 2 CARA MUDAH MENANG DI SLOT MAHJONG WAYS 2 CHEAT MAXWIN SLOT THAILAND BOCOR DUA POLISI DIDEMOSI KARENA PERAS UANG UNTUK MODAL MAIN SLOT ONLINE PELAKU PEMBUNUHAN SANDY PERMANA TERUNGKAP INGIN CURI UANG WD SLOT GACOR RAHASIA COIN STARLIGHT PRINCESS TEKNOLOGI DIGITAL SLOT 777 CARA MENANG TEKNIK TERBARU TIPS DAN TRIK MAXWIN DI GAME STARLIGHT PRINCESS TRIK JACKPOT SLOT OLYMPUS DENGAN POLA UNIK