TOM HOLLAND zaprzecza plotkom, że w kolejnym SPIDER-MANIE zagrają Tobey Maguire i Andrew Garfield
Trwa realizacja trzeciej odsłony Spider-Mana z kinowego uniwersum Marvela. W tytułową rolę po raz kolejny wcieli się Tom Holland. Szczegóły dotyczące fabuły są jeszcze nieznane, jednak fani od miesięcy spekulują, że w filmie zobaczymy multiwersum.
Ruch ten sugeruje to chociażby ponowne obsadzenie Jamiego Foxxa i Alfreda Moliny kolejno w rolach Electro i Doktora Octopusa – złoczyńców, w których wcielali się w poprzednich wersjach przygód słynnego superbohatera. Mówiło się też o tym, że powróci Charlie Cox jako Daredevil, a także – co chyba najważniejsze – Tobey Maguire i Andrew Garfield jako inne inkarnacje Spider-Mana. Temu ostatniemu zaprzeczył ostatnio sam Holland, który w rozmowie z Esquire powiedział:
Nie, nie, nie pojawią się w tym filmie. Chyba że ukryli przede mną tak istotną informację, choć to za duży sekret, żeby mi nie powiedzieć. Na tę chwilę nic mi o tym nie wiadomo. To będzie kontynuacja filmów o Spider-Manie, które tworzyliśmy.
Holland dodał jeszcze, że nie ma pojęcia o czym jest ten film, choć kręci go od ośmiu tygodni. Niewykluczone, że aktor nie mówi prawdy. Nie byłby pierwszą gwiazdą Hollywood, która celowo zbywa dziennikarzy – choćby Mads Mikkelsen stanowczo zaprzeczał, że wcieli się w Grindelwalda, niedługo przed tym, jak oficjalnie ogłoszono jego casting.
Przypomnijmy, że oprócz wymienionych wyżej potwierdzonych aktorów, w filmie z pewnością zobaczymy Zendayę, Jacoba Batalona, Marisę Tomei i Tony’ego Revoloriego. Rolę Doktora Strange’a powtórzy z kolei Benedict Cumberbatch. Czekamy na oficjalne informacje dotyczące pozostałych członków obsady.
Spider-Man 3 z kinowego uniwersum Marvela ma trafić do kin 17 grudnia 2021 roku.