Reżyser doskonale ocenianego filmu „Grzesznicy” zdradził, która animacja była jedną z jego inspiracji

W tym tygodniu w Polsce zadebiutuje film Grzesznicy (Sinners) Ryana Cooglera, w którym zagrali m.in. Michael B. Jordan oraz Hailee Steinfeld. Do sieci trafiły recenzje filmu i nastrajają one pozytywnie.

W zapowiedzi filmu czytamy:

„Chcąc zostawić za sobą burzliwą przeszłość, bracia bliźniacy wracają do rodzinnego miasta, żeby zacząć życie od nowa. Na miejscu przekonują się, że czeka na nich jeszcze gorsze zło.”

W jednej z rozmów promujących film, Coogler zdradził, że jego inspiracją był animowany film Kot w butach: Ostatnie życzenie. 

Jest duża inspiracja, którą uwielbiam. Pomyśl o złoczyńcy tego filmu – Śmierci – o jego cechach charakterystycznych [oczach], postawie.

Twórca dodał, że w opracowaniu koncepcji pomógł mu artysta pracujący nad filmem – Louis Gonzales, który wcześniej pracował m.in. w Pixarze, a także współtworzył Stalowego Giganta i obie części Czarnej Pantery.

Director Ryan Coogler reveals that the movie “Puss in Boots: The Last Wish” was a massive influence on his film “Sinners.”

(🎥Get REC’D’ with Straw Hat Goofy/Youtube) pic.twitter.com/AsGBoBKvov

— The Art Of Dialogue (@ArtOfDialogue_) April 13, 2025

W serwisie Rotten Tomatoes w chwili pisania tego newsa zebrano 45 recenzji i wszystkie są pozytywne, ze średnią 8,8/10. W opiniach czytamy m.in:

• Sinners doskonale ukazuje życie czarnoskórej społeczności na tle przemocy i biedy segregowanego Południa ery Jima Crowa, jednocześnie prezentując tętniący życiem krajobraz kulturowy przepełniony muzyką. To obowiązkowy hit, który wbije widzów w fotele.
• W świecie, w którym na każdym kroku powstają suche sequele i wtórne remaki, trudno o świeże spojrzenie na tak dobrze znany motyw jak wampiry — ale Sinners nie ma z tym najmniejszego problemu, redefiniując pojęcie horroru.
• To monumentalne osiągnięcie zarówno dla kina gatunkowego, jak i filmu jako takiego — gwarantowana, krwawa jazda bez trzymanki. Odważny, błyskotliwy, krwawy i hipnotyzujący — Sinners to film, który po prostu trzeba zobaczyć na jak największym ekranie.
• Podobnie jak przedstawione w nim wampiry, najnowszy film Cooglera ma szansę na nieśmiertelność. Sinners to ponadczasowa opowieść będąca po części komentarzem społecznym, po części opowieścią o potworach, a przede wszystkim śmiało krwawą, świetną zabawą.
• Stylowy, seksowny, przerażający i pełen brutalnego horroru — Sinners to dziki film z głębią, który po raz kolejny pokazuje, co Coogler potrafi, gdy działa na pełnych obrotach. Choć szczerze mówiąc, trudno uwierzyć, że osiągnął już szczyt swoich możliwości.
• Sinners to jednocześnie horror folkowy, westernowy dramat, southern gothic, thriller blaxploitation, quasi-musical i, tak, wampiryczny film eksplorujący głęboko zakorzenione społeczne tematy — a przy tym jedna z najbardziej piekielnie rozrywkowych produkcji roku.

Wszystkie dotychczasowe recenzje przeczytacie tutaj.

W filmie występują też Miles Caton, Jack O’Connell, Wunmi Mosaku, Jayme Lawson, Omar Benson Miller, Li Jun Li oraz Delroy Lindo.