NAOMI WATTS wciąż nie może mówić o anulowanym prequelu GRY O TRON

Latem zeszłego roku zrealizowany został pilotażowy odcinek prequelu Gry o tron, którego akcja miała obejmować wydarzenia dziejące się tysiące lat przed tymi znanymi z oryginalnego serialu, w tym pierwszą walkę człowieka z Białymi Wędrowcami. Ostatecznie HBO odrzuciło projekt w październiku zeszłego roku. 

W serialu, którego showrunnerką była Jane Goldman, miała wystąpić między innymi Naomi Watts. O anulowaniu produkcji członkowie obsady zostali ponoć poinformowani drogą mailową.

Temat odrzuconego serialu poruszyła ostatnio Watts. W rozmowie z portalem Collider, aktorka skomplementowała Goldman:

Jest fantastyczną, to prawdziwa siła. Jej umysł jest więcej niż wspaniały. Wspaniale spędzałyśmy razem czas. Zdecydowanie za krótko. Wielka szkoda, bo naprawdę wciągnęła mnie w ten świat, którego częścią nie spodziewałam się nigdy być. Wcześniej nie oglądałam “Gry o tron”, zrobiłam sobie maraton i bardzo się wkręciłam. Do dziś nie mogę powiedzieć nic więcej. Czasem mam ochotę wrzucić zdjęcie na którym jestem w kostiumie, ale przypominam sobie, że wpadłabym w kłopoty. Tylko przez kostium! Nie myślałam o tym, co noszę, ale co robię. Tak czy inaczej, nie mogę nic mówić.

Według słów samego George’a R.R. Martina, w serialu mieliśmy też zobaczyć przodków Starków i wilkory. W przygotowaniu wciąż jest inny prequel, który ma opowiadać o rodzie Targaryenów.

Żałujecie, że produkcja z Watts nie doszła do skutku?

Grafika główna: The Ringer