MILA KUNIS potwierdziła, że skłamała na temat swojego wieku, by dostać rolę w „Różowych latach 70.”

Mila Kunis promuje najnowszy film ze swoim udziałem – Najszczęśliwszą dziewczynę na świecie Netflixa. Z tej okazji udziela wywiadów, a w jednym z nich odniosła się do krążącej od lat plotki, że skłamała na temat swojego wieku, aby otrzymać rolę w Różowych latach 70.

Czternastoletnia wówczas Kunis według doniesień miała przekazać, że ma 18 lat, ponieważ był to minimalny wiek kandydatów do do roli. Aktorka w materiale „Vanity Fair” stwierdziła:

Krąży plotka, że mogłam skłamać na temat mojego wieku. Chciałabym jasno stwierdzić, że owszem, skłamałam.

Kunis zaznaczyła jednak, że choć na przesłuchaniu twórcy serialu nie byli świadomi jej prawdziwego wieku, to w momencie startu zdjęć znali już prawdę – byli jednak na tyle zadowoleni z Kunis, że nie robiło im to już różnicy. Aktorka dodała:

Byłam otoczona starszymi dzieciakami grającymi młodsze, a ja faktycznie byłam w wieku mojej postaci. Nigdy jednak nie byłam traktowana gorzej – jeśli jeden z członków obsady podszedł do mnie negatywnie, inny mnie obronił. Nie brałam narkotyków, bo nikt z obsady nie brał, a wzorowałam się na nich jako czternastolatka. Moja kariera mogła potoczyć się inaczej, ale ten plan był super.

Kunis powtórzy rolę z serialu w nadchodzącym sequelu That ’90s Show przeznaczonym na Netflixa, nie znamy jeszcze jednak daty premiery.