Luc Besson odniósł się do komentarzy Natalie Portman o “Leonie”. Aktorka mówiła o zażenowaniu
Filmowa kariera Natalie Portman rozpoczęła się w 1994 roku, gdy pojawiła się w filmie Leon zawodowiec Luca Bessona. W zeszłorocznym wywiadzie aktorka odniosła się do tego filmu i tezy, że zagrała tam skomplikowaną rolę, biorąc pod uwagę jej wiek (13 lat w momencie premiery).
Portman stwierdziła wówczas: To film, który wciąż jest kochany i wspominany przy mnie częściej niż cokolwiek innego. On dał mi karierę. Mimo to, kiedy oglądasz go dziś, są w nim aspekty, które – delikatnie mówiąc – wprowadzają w zażenowanie. Tak, to dla mnie skomplikowane.
Do komentarzy aktorki odniósł się ostatnio Besson, który zasugerował, że każdy patrzy inaczej na przeszłość przez to, jak dojrzał przez lata.
Czy jesteś tym samym człowiekiem, co w wieku 19 czy 25 lat? Mój pierwszy film krótkometrażowy nakręciłem, mając 17 lat. Moi rodzice byli rozwiedzeni, mieszkałem 60 km od Paryża, nic nie wiedziałem o życiu czy miłości. Kochałem tylko filmy. Dopiero później przyszła nauka, podróże, mówienie po angielsku, spotykanie świetnych ludzi. Można było się zakochać, mieć złamane serce, zakochać się znowu, mieć dziecko i normalne życie. Społeczeństwo zawsze odbiera się z perspektywy danego momentu.
Reżyser dodał:
Krytykować można zawsze. Mnie trudno patrzy się na to, co było 30, 40 czy 50 lat temu. Jaki to ma sens? Nie rozumiem. Wiele rzeczy zmienia się na lepsze, inne na gorsze. Takie jest społeczeństwo i trzeba się do tego przystosować. Dziś, gdy mam 65 lat, z pewnością nie jestem taki sam.