KATE WINSLET czuła się prześladowana po premierze TITANICA
Dziś Kate Winslet to jedna z najbardziej uznanych i lubianych aktorek świata, która być może zostanie po raz kolejny w karierze nominowana do Oscara, tym razem za rolę w dramacie Amonit, gdzie zagrała u boku Saoirse Ronan. Jedną z najsłynniejszych ról Winslet wciąż pozostaje jednak Rose w Titanicu Jamesa Camerona, który trafił na ekrany w 1997 roku. W podcaście zatytułowanym “WTF” aktorka opowiedziała, jak czuła się po premierze tego słynnego widowiska.
Winslet, która w momencie trafienia Titanica do kin miała 21 lat, stwierdziła:
Zaraz po wejściu filmu na ekrany przeszłam w tryb samoobrony. Trwało to dzień po dniu, dzień i noc. Byłam lustrowana i mocno krytykowana, a brytyjska prasa była dla mnie bardzo nieuprzejma. Jeśli mam być szczera, czułam się prześladowana. Pamiętam, że myślałam, jakie to straszne, i miałam nadzieję, że wkrótce minie. Tak się stało, ale uświadomiłam sobie, że jeśli to cena sławy, to nie jestem na nią gotowa.
Wobec powyższego Winslet przez jakiś czas nie kontynuowała występów w dużych hollywoodzkich produkcjach.
Wciąż uczyłam się, jak grać i czułam, że nie jestem gotowa na wielkie hollywoodzkie oferty. Nie chciałam popełnić błędów i tego zepsuć. Strategicznie próbowałam znaleźć mniejsze projekty, aby lepiej zrozumieć ten zawód i zachować w jakimś stopniu prywatność i godność.
Winslet dodała jeszcze, że zainteresowanie jej osobą zmniejszyło się nieco, gdy w wieku 25 lat urodziła córkę i skupiła się na jej wychowaniu.
Aktorka po latach znów połączyła siły z Cameronem – pojawi się w kontynuacji Avatara.