search
REKLAMA
News

Jednak nie Keanu Reeves. OSCAR ISAAC negocjuje rolę MOON KNIGHTA w serialu Marvela

Łukasz Budnik

26 października 2020

REKLAMA

W związku z niesłychaną popularnością Keanu Reevesa od miesięcy mówiło się o nim w kontekście występu w MCU, czyli kinowym uniwersum Marvela. Sytuację podgrzał w zeszłym roku prezes Marvel Studios, Kevin Feige, gdy stwierdził, że Reeves jest brany pod uwagę przy kolejnych produkcjach, ale jeszcze nie znaleziono dla niego idealnej roli. Według wielu fanów Keanu pasowałby na postać zwaną Moon Knight i to właśnie z tym bohaterem łączyły go plotki. Wygląda na to, że aktor będzie musiał jeszcze zaczekać na swoją szansę.

Najnowsze doniesienia Variety mówią bowiem o tym, że rolę Moon Knighta w nadchodzącym serialu Marvela negocjuje lubiany i popularny Oscar Isaac. Aktor ma już za sobą występ w adaptacji komiksu – zagrał Apokalipsa w chłodno przyjętym X-Men: Apocalypse z 2016 roku. Wystąpił także w innej popularnej serii, grając Poe Damerona w nowej trylogii Star Wars, a w przyszłym roku zobaczymy go w Diunie. Przedstawiciele Marvela nie skomentowali jeszcze wieści od Variety. 

Moon Knight to były najemnik, który został uratowany przed śmiercią na egipskiej pustyni i obdarzony nadludzkimi mocami boga Chonsu. Jego moc zależy od fazy Księżyca. To jedna z postaci, która doczeka się własnego serialu przeznaczonego na Disney+, a wcześniejsze doniesienia mówiły o tym, że prace nad nim mają ruszyć jeszcze w tym roku. W związku z tym trwają castingi. Z opisu wynika, że po nabyciu nowej mocy, Moon Knight będzie walczyć z przestępczością tworząc sobie różne tożsamości – między innymi milionera Stevena Granta oraz taksówkarza.

Na tym etapie powyższe wieści można traktować jeszcze jako plotki, choć niewykluczone, że już wkrótce Marvel poda kolejne oficjalne informacje związane z serialem. Do tej pory wiemy, że showrunnerem i scenarzystą będzie Jeremy Slater.

Chcielibyście zobaczyć Isaaca w MCU?

Zdjęcie główne: MovieWeb

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA