JADA PINKETT SMITH zabrała głos w sprawie spoliczkowania Chrisa Rocka przez Willa Smitha na Oscarach

Podczas tegorocznej gali oscarowej Will Smith uderzył Chrisa Rocka z powodu żartu o braku włosów Jady Pinkett Smith, która cierpi na łysienie plackowate. Na tej samej gali otrzymał później Oscara.
Kilka dni po wydarzeniu Smith wydał oświadczenie, w którym zrezygnował z członkostwa w Akademii, a sama Akademia zabroniła mu wstępu na organizowane przez nią wydarzenia w ciągu najbliższych 10 lat. Po tygodniach od zdarzenia odniosła się do niego sama Pinkett Smith, która w programie Red Table Talk mówiła o swojej chorobie.
To ważny odcinek. Biorąc pod uwagę, przez co przeszłam i co wydarzyło się na Oscarach, tysiące ludzi zwróciło się do mnie ze swoimi historiami. Wykorzystuję ten moment, aby osoby cierpiące na łysienie plackowate mogły opowiedzieć o tym, jak to jest zmagać się z tą chorobą i o tym, czym ona właściwie jest. Jeśli chodzi o Oscary: mam szczerą nadzieję, że tych dwóch inteligentnych mężczyzn będzie miało okazję przegadać to i się pogodzić. W dzisiejszym świecie potrzebujemy się nawzajem. Tymczasem Will i ja będziemy robić to, co robimy od 28 lat, a więc pojmować wspólnie życie. Dziękuję za wysłuchanie.
Przypomnijmy, że Smith niedługo po incydencie wystosował oświadczenie, w którym przepraszał Rocka:
Przemoc w każdej formie jest toksyczna i niszcząca. Moje zachowanie podczas gali oscarowej było nie do przyjęcia i nie do wytłumaczenia. Żarty ze mnie to część mojej pracy, jednak żart o stanie zdrowia Jady to było dla mnie za wiele i zareagowałem emocjonalnie. Chciałbym cię publicznie przeprosić, Chris. Moje zachowanie było błędem. Jest mi wstyd, a mój czyn nie był wskaźnikiem tego, jakim chcę być człowiekiem.
Smith dodał, że „nie ma miejsca na przemoc w świecie miłości i dobroci”.