Barbie rządzi w kinach i osiąga znakomite wyniki finansowe, tymczasem reżyserka Greta Gerwig opowiedziała o tym, jak musiała stoczyć z producentami walkę o to, aby zachować w filmie jedną ze scen.
Chodzi o moment, w którym Barbie w prawdziwym świecie rozmawia na ławce ze starszą panią. Gerwig wspomina:
Kocham tę scenę. Kobieta na ławce to projektantka kostiumów Ann Roth. To legenda. Ten moment do niczego nie prowadzi i sugerowano mi, że można go wyciąć, bo nie wpłynie to na historię. Powiedziałam, że jeśli wytnę tę scenę, to nie będę wiedzieć, o czym jest ten film. Tak to widziałam. Dla mnie to serce filmu. Sposób, w jaki zagrała to Margot, jest delikatny i niewymuszony. W tym filmie są momenty, o których mówiono mi: „Nie wierzę, że Mattel i Warner Bros. pozwolili ci to zrobić”. Ale ja nie mogę uwierzyć, że udało mi się zachować ten mały moment, który prowadzi donikąd, a który dla mnie jest sercem całości.