search
REKLAMA
News

GAL GADOT komentuje zachowanie Jossa Whedona na planie LIGI SPRAWIEDLIWOŚCI. “Cała się trzęsłam”

Joss Whedon miał powiedzieć Gal Gadot między innymi to, że zaszkodzi jej karierze.

Łukasz Budnik

19 października 2021

REKLAMA

W marcu zadebiutowała Liga sprawiedliwości Zacka Snydera. Produkcja, która trafiła na HBO Max znacząco różni się od wersji wyświetlanej w kinach, ta kończona i modyfikowana była bowiem bez udziału reżysera, a dokrętkami zajął się inny twórca – Joss Whedon. To właśnie on jest odpowiedzialny za ostateczny kształt wersji kinowej. Aktorzy występujący w filmie nie najlepiej wspominają prace z Whedonem.

Przypomnijmy tło sytuacji: w zeszłym roku grający Cyborga Ray Fisher (którego wątek w wersji kinowej został znacznie okrojony) mówił o toksycznym zachowaniu reżysera na planie. Warner Media wszczęło wówczas oficjalne śledztwo na ten temat, a o swoim konflikcie z Whedonem wspomniała również Gal Gadot. Na początku kwietnia na łamach The Hollywood Reporter pojawił się artykuł, w którym Ray Fisher opowiadał o swoich doświadczeniach z Whedonem i przedstawicielami WB.

W tekście padł także temat Gadot – według źródeł, aktorce nie podobały się kwestie dodane przez Whedona oraz niespójność charakteru Wonder Woman w porównaniu z jej solowym filmem. Whedon miał w odpowiedzi stwierdzić, że to on jest scenarzystą, a Gadot ma się zamknąć i mówić swoje kwestie, ponieważ to on może sprawić, że bohaterka wypadnie w filmie niesamowicie głupio. Według źródeł THR groził też, że zaszkodzi karierze aktorki, zmuszał ją do nagrywania kwestii i ubliżał Patty Jenkins, reżyserce Wonder Woman. Wcześniej w sieci pojawiła się wieść, że Gadot odmówiła udziału w scenie, w której Flash leży na Wonder Woman, a całość ma podtekst seksualny. Wówczas zastąpiła ją dublerka.

Kilka miesięcy temu, w rozmowie z izraelskim N12, Gadot pierwszy raz potwierdziła powyższe doniesienia. Tymczasem w nowym wywiadzie dla Elle wspomniała o tym, jak się wówczas czuła. 

Kiedy to się stało, cała się trzęsłam. Muszę przyznać, że osoby stojące na czele Warner Brothers dobrze się tym zajęły. (…) Aż się kręci w głowie, bo nie możesz uwierzyć, że usłyszałaś takie rzeczy. A jeśli mówi je do mnie, to jasne, że kieruje je też do wielu innych osób. Zrobiłam to, co według mnie było potrzebne. Powiedziałam innym, że to nie jest w porządku. (…) Gdybym była mężczyzną, zrobiłabym to samo. Czy on powiedziałby mi te same rzeczy? Tego się nie dowiemy. Ale mam silne poczucie sprawiedliwości. Zaszokował mnie sposób, w jaki do mnie mówi.

Z wcześniejszych relacji wiadomo, że Gadot i Jenkins udały się wówczas na rozmowę z ówczesnym CEO Warner Bros Entertainment, Kevinem Tsujiharą. W innym wywiadzie aktorka przyznała, że miała też udział w śledztwie prowadzonym przez Warner Media i była przepytywana na temat swoich doświadczeń. Gadot zapewniała, że sprawa została zbadana bardzo dokładnie, a ona sama poświęciła na nią dużo czasu.

Gal Gadot powróci jako Wonder Woman w trzeciej części serii poświęconej tej bohaterce.

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA