ELIZABETH OLSEN zdradziła, dlaczego nie ogląda filmów MCU podczas premier
Od wczoraj w kinach możemy oglądać film Doktor Strange w multiwersum obłędu, gdzie rolę Wandy Maximoff/Scarlet Witch powtarza Elizabeth Olsen. Przy tej okazji aktorka udziela wywiadów promujących widowisko; w jednym z nich zdradziła, że nie ogląda filmów MCU podczas premier.
Olsen była gościem w programie Jimmy’ego Fallona, gdzie stwierdziła, że nie obejrzała nowego Doktora Strange’a wraz z resztą obsady i twórców. Zaznaczyła przy tym, że zazwyczaj ogląda swoje produkcje, wyjątkiem są jedynie filmy uniwersum Marvela. Jak się okazuje, powodem są obawy aktorki, że dany film będzie pierwszą porażką Marvela.
Za każdym razem, gdy oglądam dany film, rozglądam się i myślę sobie: „Cóż, to nasza pierwsza klapa”.
Olsen przyznała, że podobne odczucia miała nawet podczas seansu Avengers: Końca gry, co zdziwiło Fallona, który zauważył, że widowisko braci Russo to jeden z największych filmów w historii kina. Aktorka zaznaczyła jednak, że w przyszłości na pewno zapozna się z nowym Strange’em.
Rola Olsen w Doktorze Strange’u w multiwersum obłędu jest jednym z najczęściej chwalonych aspektów filmu w recenzjach. Przypomnijmy, że dotychczas aktorka zagrała Wandę w Avengers: Czasie Ultrona, Kapitanie Ameryce: Wojnie bohaterów, Avengers: Wojnie bez granic, Avengers: Końcu gry oraz serialu WandaVision. Wątki z tego ostatniego są kontynuowane bezpośrednio w nowym Strange’u.
Poniżej fragment wywiadu z Olsen: