search
REKLAMA
News

Downey Jr. zarobi majątek na roli Dooma w “Avengers”. Dostanie też m.in. prywatny odrzutowiec

Źródła ujawniają, ile może zarobić Downey Jr. na roli Doktora Dooma.

Łukasz Budnik

30 lipca 2024

REKLAMA

Kilka dni temu podczas panelu MCU na Comic-Conie Kevin Feige ogłosił, że tytuły następnych odsłon Avengers to Avengers: Doomsday (premiera w maju 2026) oraz Avengers: Secret Wars (maj 2027). Zgodnie z wcześniejszymi plotkami, reżyserią zajmą się Anthony i Joe Russo, a głównego złoczyńcę – Doktora Dooma, słynnego antagonistę Marvela, znanego m.in. z komiksów o Fantastycznej Czwórce – zagra Robert Downey Jr. 

W nowym tekście “Variety” publikuje informacje ze źródeł, według których bracia Russo mają zarobić 80 mln dolarów za wyreżyserowanie dwóch filmów (i bonusy za przekroczenie 750 mln i 1 miliarda dolarów w box office), a także będą produkować za pośrednictwem firmy AGBO. “Znacznie więcej” niż 80 mln ma zarobić Downey Jr., który otrzyma także prywatny odrzutowiec i ochronę, a także własne przyczepy. Według informacji, aktor jak dotąd zarobił na filmach MCU już między 500 a 600 mln dolarów (cztery filmy o Avengers, trzy Iron Many oraz występy w The Incredible HulkuKapitanie Ameryce: Wojnie bohaterów Spider-Manie: Homecoming).

Przypomnijmy, jak wyglądało ogłoszenie powrotu Downeya:

W dwóch częściach Avengers ma pojawić się też Fantastyczna Czwórka, która zadebiutuje w swoim własnym filmie pt. The Fantastic Four: First Steps. Akcja filmu będzie rozgrywać się w rzeczywistości alternatywnej do naszej, w retrofuturysycznych latach 60. Premiery możemy spodziewać się 25 lipca 2025 roku.

Podczas panelu poinformowano też, że w filmie Captain America: Brave New World wprowadzone zostanie adamantium (to materiał, z którego zrobione były np. pazury Wolverine’a). Pokazano też klip, w którym grany przez Harrisona Forda prezydent Ross zmienia się w czerwonego Hulka.

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA