search
REKLAMA
News

ANYA TAYLOR-JOY chciałaby zgolić włosy do roli w „Furiosie”

Anya Taylor-Joy zagra główną rolę w prequelu „Mad Maxa: Na drodze gniewu”.

Łukasz Budnik

21 kwietnia 2022

REKLAMA

Prawdziwą gwiazdą filmu Mad Max: Na drodze gniewu okazała się Charlize Theron, która wcieliła się w cesarzową Furiosę. Od kilku lat mówiło się, że bohaterka ta ma dostać własny film. W 2020 roku dowiedzieliśmy się, że George Miller – twórca serii – rzeczywiście stworzy widowisko poświęcone Furiosie i jej historii, w którym tytułową rolę zagra Anya Taylor-Joy, gwiazda m.in. Gambitu królowej Ostatniej nocy w Soho, a także nadchodzącego Wikinga.

Poza Taylor-Joy w Furiosie pojawią się Chris Hemsworth (zagra antagonistę) oraz Tom Burke. Reżyserią zajmie się wspominany Miller, będzie też producentem i współtwórcą scenariusza. P. J. Voete, producent filmu, zapowiedział, że Furiosa będzie mieć bardziej klasyczną konstrukcję niż Na drodze gniewu.  już w zeszłym roku mówił o tym, że fabuła Furiosy obejmie wiele lat. Widowisko ma być przyjazne fanom Mad Maxa, ale też być czymś unikalnym.

„Variety” porozmawiało ostatnio z Jenny Beavan, która pracuje przy Furiosie projektując kostiumy. Beavan została spytana, czy Taylor-Joy – podobnie jak Theron w Na drodze gniewu – zgoli włosy do swojej roli. Odpowiedź?

Ona tego chce, ale George się nie zgadza. Nie wiem więc, czy to zrobi.

Dziennikarz „Variety” zaznacza, że pytał o tę kwestię samą Taylor-Joy, ta jednak zawsze grzecznie odmawiała komentarza. Beavan nie zdradziła, dlaczego Miller nie chce, aby Taylor-Joy ścinała włosy, choć wyjaśnienie może być bardzo prozaiczne – w prequelu Furiosa nie będzie mieć jeszcze ogolonej głowy.

W jednym z wywiadów Taylor-Joy wspominała niedawno, w jaki sposób praca na planie Wikinga przygotowała ją do roli w Furiosie, która realizowana będzie w pustynnym klimacie.

Pamiętam, że był specyficzny moment gdy patrzyłam na zieleń Irlandii – jeśli mieliście szczęście odwiedzić to miejsce, wiecie, że to bardzo specyficzny odcień. Patrzyłam i myślałam, że [na planie „Furiosy”] nie zobaczę zieleni ani śniegu. To będzie podobnie immersyjne doświadczenie, ale też całkowite przeciwieństwie tego mokrego miejsca. Pomyślałem że doświadczę obu ekstremów w jednym roku.

Premiera Furiosy wyznaczona jest na 24 maja 2024.

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA