Zdjęcie z trupem. Makabryczny zwiastun THE BRIDE

Przerażające, makabryczne, ekstrawagancki proceder?

Zanim zamkną wieko trumienne, sesja fotograficzna ze zmarłym. Żona nieboszczka „patrzy” tępym wzrokiem w obiektyw, obok mąż w odświętnym stroju. Pełna powagi, młoda mama trzyma na rękach dziecię z wytrzeszczem (oczy namalowane na martwych powiekach).

Przerażające, makabryczne, ekstrawagancki proceder?

Dziewiętnastowieczna pośmiertna fotografia, idealny pomysł na horror.

Temat podjął Svyatoslav Podgayevskiy, reżyser Damy pikowej. Mrocznego rytuału i, sądząc po zwiastunie The Bride (Невеста), nowego filmu Rosjanina, z powodzeniem wykorzystał potencjał praktyki stosowanej czasem w XIX wieku przez rodzinę zmarłego. Pośmiertna fotografia wykonywana była najczęściej w przypadku zgonów małych dzieci. Dlaczego? Ze względu na koszty nie robiono sobie sesji z berbeciem w pieluchach czy stawiającym pierwsze kroki, bo po prostu rzadko kogo było stać na taką fanaberię. Dokumentowano tylko najważniejsze momenty. Pośmiertne zdjęcie mogło więc być jedyną szansą utrwalenia wizerunku wcześnie zmarłego dziecka oraz – jednak specyficznym – sposobem pożegnania się z bliską osobą.

„Ale była to tylko część makabrycznej prawdy” – czytamy w trailerze The Bride i dostajemy to, co w horrorze najlepsze, zaskoczenie. No dobrze, może jest tu chwilami trochę kiczowato, może i autorzy filmu w mało wyrafinowany sposób czerpią z klasyki gatunku. Może, ale po pierwsze, to tylko krótki zwiastun, po wtóre, pomysł wyjściowy jest niebanalny i zachęcający. Czemu by więc nie skusić się na  rosyjski horror z „gnijącą”, fotogeniczną panną młodą w roli głównej? Równolegle poznajemy współczesną historię młodej studentki, którą „dotyka” mroczna przeszłość. W Rosji film będzie miał premierę w styczniu 2017 roku. U nas? Nie wiemy.

korekta: Kornelia Farynowska

https://youtu.be/gzxLjE-M_7Y