Krótkie animacje, które wprowadzą cię w ŚWIĄTECZNY NASTRÓJ
Pisałam już kiedyś, że bardzo lubię oglądać animacje. Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, więc żeby wprawić się w świąteczny nastrój, zabrałam się za przeglądanie krótkich animacji o tematyce świątecznej. Wybrałam z nich kilka ciekawszych, które polecam wam obejrzeć podczas chwili przerwy od gotowania i sprzątania. Każdy z filmów jest nieco inny, więc z pewnością wybierzecie coś dla siebie.
„Warsztat Świętego Mikołaja” – reż. Wilfred Jackson (1932)
Stara animacja pokazująca, co dzieje się w warsztacie Mikołaja przed samą wigilią. Święty Mikołaj czyta listy od dzieci, a jego pomocnik sprawdza w wielkiej księdze, czy piszący zasłużył na prezent. Reszta elfów zajmuje się przygotowywaniem sań i reniferów do drogi oraz produkcją zabawek. Całość trwa zaledwie 7 minut i składa się z piosenek i rymowanych wierszy.
„Mały” – reż. Don Bluth (1978)
Urocza opowieść o hebrajskim chłopcu i jego starym, psotnym osiołku. Tytułowy Mały nie jest zbyt silny; dużo je, a mało pracuje, więc ojciec chłopca postanawia go sprzedać. Znalezienie odpowiedniego domu dla staruszka nie jest łatwe; na szczęście pojawia się ktoś, kto chce, aby osiołek przewiózł jego ciężarną żonę do Betlejem.
„Opowieść wigilijna Myszki Miki” – reż. Burny Mattinson (1983)
Klasyczna Opowieść Wigilijna w świecie Myszki Miki. Bezduszny bankier Ebenezer Scrooge całe swoje życie poświęcił na zdobywanie majątku. W tym roku odwiedził go duch jego wspólnika i ostrzegł, co go czeka, jeśli się nie zmieni. W nocy nawiedzają go trzy Duchy Świąt i pokazują mu przeszłe, teraźniejsze i przyszłe święta. To bajka starsza ode mnie, pamiętam ją sprzed lat; w tym roku obejrzę ją z moimi dziećmi. Klasyka świątecznej opowieści w klasycznej animacji Disneya.
„Pada Shrek” – reż. Gary Trousdale (2007)
Uwielbiam Shreka. Do dziś pamiętam, że pierwszy raz oglądałam go w autokarze w drodze na jakąś szkolną wycieczkę. Bawiłam się na nim doskonale, potem widziałam go jeszcze ze 20 razy w ciągu jednego roku. Lubię całą serię, także świąteczny odcinek specjalny. Shrek uczy się w nim, co tak naprawdę jest najważniejsze w Bożym Narodzeniu i że prawdziwą rodzinę łączy coś więcej niż tylko więzy krwi. Pada Shrek jest wzruszający i zabawny – taki, jaki powinien być nastrojowy film świąteczny.
„Jednostka przygotowawcza” – reż. Kevin Deters, Stevie Wermers (2009)
Elfy posługujące się supernowoczesną technologią przygotowują domy do odwiedzin Mikołaja. Podczas jednej z misji elf Wayne oraz jego nowy uczeń, Lanny, wpadają w tarapaty. Jednostka przygotowawcza to nowoczesna animacja komputerowa; jej akcja jest trochę szalona, ale może spodobać się dzieciom i dorosłym lubiącym takie świąteczne animacje jak Artur ratuje Gwiazdkę.
„Epoka lodowcowa: Mamucia gwiazdka” – reż. Karen Disher (2011)
Coś dla fanów Epoki lodowcowej; ja jakoś nigdy do nich nie należałam, ale wiem, że wiele osób lubi ten specyficzny humor. Kiedy Sid niszczy świąteczną kulę i trafia na listę niegrzecznych, musi wybrać się na Biegun północny do Mikołaja; towarzyszą mu: córka Mańka Brzoskwinka oraz Edek i Zdzich. Po drodze czeka ich oczywiście sporo przygód. Czy wiedzieliście, że Mikołaj był stary już w czasach prehistorycznych?
„Kraina Lodu. Przygoda Olafa” – Kevin Deters, Stevie Wermers (2017)
Coś dla miłośników Krainy lodu. W Arendelle trwają przygotowania do Bożego Narodzenia. Podczas gdy bałwanek Olaf wybiera się na poszukiwanie najlepszych tradycji świątecznych, Anna i Elsa zastanawiają się, czy mają jakiś swój bożonarodzeniowy zwyczaj. Uwielbiamy tę animację i oglądamy ją z dziećmi nie tylko podczas świąt. Jest wzruszająca i pięknie uzupełnia oryginalną historię.
„Gdzie jest Mikołaj?” – reż. Marc Robinet (2021)
Jeśli zamiast oglądać kolejne animacje komputerowe o szalonych elfach lub shorty nawiązujące do znanych tytułów wolicie zobaczyć coś zupełnie nowego, to mogę wam polecić film Gdzie jest Mikołaj?. Ośmioletni William jest bogatym, ale bardzo samotnym chłopcem. Aby zagłuszyć uczucie opuszczenia przez rodziców, zażyczył sobie pod choinkę prawdziwego Świętego Mikołaja. Ta francuska produkcja ma specyficzną kreskę, więc nie każdemu przypadnie do gustu, moim daniem jednak warto po nią sięgnąć i zobaczyć coś innego.
–––
A Wy widzieliście te animacje? A może polecicie mi jakieś inne krótkometrażówki o Świętach?