search
REKLAMA
News

ZENDAYA komentuje pomysł producentów, by MJ została superbohaterką w filmach o SPIDER-MANIE

Zendaya i Tom Holland zdradzili, że producenci mieli pomysł na to, by uczynić MJ superbohaterką.

Łukasz Budnik

29 grudnia 2021

REKLAMA

W ramach promocji Spider-Mana: Bez drogi do domu, Tom Holland i Zendaya udzielili wielu wywiadów na temat filmu i ich postaci. Para na ekranie i prywatnie w jednym z nich poruszyła temat MJ – bohaterki granej przez Zendayę – i tego, jakie plany wobec niej przewijały się za kulisami. 

Podczas rozmowy w rosyjskim programie OK Na SvyaziZendaya została spytana o to, czy kiedykolwiek prosiła producentów o to, by uczynili MJ superbohaterką. Aktorka zaprzeczyła, ale Holland zauważył, że kiedyś faktycznie padł taki pomysł ze strony twórców. Zendaya odniosła się do tego, chwaląc przy okazji relację trójki bohaterów – Petera, MJ i Neda Leedsa:

Tak! Superbohaterstwo zostawiam jemu. Jestem bardzo zadowolona z MJ, z tego, jaką jest postacią i jaką rolę odgrywa. Wyjątkowe w tym, co robi Jon [Watts, reżyser] jest to, że Neda, MJ i Petera łączy piękna przyjaźń i miłość. Spider-Man ratuje świat, ale potrzebuje pomocy. Nie może zrobić tego sam, ostatecznie to młoda osoba, która próbuje się w tym wszystkim połapać. Właśnie tutaj pojawiają się Ned i MJ, którzy mu pomagają. Nie zapominajmy, że to sprytne dzieciaki. Robią burzę mózgów, wspierają się nawzajem. Nie mam nic przeciwko byciu w takiej drużynie.

daleko od domu

Zendaya już wcześniej dzieliła się przemyśleniami na temat bycia superbohaterką na ekranie, twierdząc w programie Jimmy’ego Kimmela, że satysfakcjonuje ją postać, w którą się wciela. Komiksowa MJ – Mary Jane Watson – w niektórych historiach faktycznie była superbohaterką, przybierając między innymi przydomki Spinneret czy Red Sonja.

Spider-Man: Bez drogi do domu już teraz jest największym hitem pandemii, mając na koncie ponad miliard dolarów.

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA