TAIKA WAITITI wycofuje się z filmu o małpie Michaela Jacksona
Zapowiadany film Bubbles, mający być poklatkową animacją opowiadającą o świecie z perspektywy małpy Michaela Jacksona, może nie dojść do skutku. Z projektu wycofał się Taika Waititi, zostawiając film bez reżysera.
Nowozelandzki twórca nie jest pierwszym, który zrezygnował z realizacji Bubblesa – już wcześniej uczestnictwa odmówił drugi reżyser, Mark Gustafson, na rzecz pracy z Guillermo del Toro przy Pinokiu. Pierwsze wzmianki o Bubblesie pojawiły się w 2017 roku, kiedy Waititi był na fali sukcesu Thora: Ragnarok. Z projektem powiązany był Netflix, który w tym momencie również się z niego wycofał. Powodem rezygnacji reżysera jest zaangażowanie go do realizacji aktorskiej wersji Akiry, choć swoje na pewno zrobił też wpływ dokumentu Leaving Neverland o dwóch mężczyznach twierdzących, że Jackson molestował ich kiedy byli dziećmi. Choć Bubbles nie miał opowiadać o muzyku, a jedynie – według słów samego Waititiego – pokazywać podróż szympansa przez dżunglę miejskiego życia, z pewnością Jackson, jako właściciel małpki, byłby istotną częścią produkcji.
Waititi mimo wszystko nie może narzekać na brak zajęć – poza wspomnianą już Akirą, twórca pracuje nad filmem Jojo Rabbit, w którym wcieli się w… Adolfa Hitlera, tu będącego wyimaginowanym przyjacielem tytułowego bohatera, niemieckiego dziecka. W obsadzie filmu znaleźli się jeszcze między innymi Scarlett Johansson, Sam Rockwell i Stephen Merchant.
Los Bubbles nie jest jeszcze przesądzony, choć wydaje się tkwić w martwym punkcie. Okaże się, jakie rozwiązanie zaproponują producenci, którzy być może będą chcieli jednak w jakiś sposób wykorzystać skrypt Isaaca Adamsona – ponoć rewelacyjny.