SAM RAIMI dzieli się opinią o “Spider-Manie: Bez drogi do domu”. “Odświeżające”
Spider-Man: Bez drogi do domu od kilku tygodni króluje w kinach, nie tylko zarabiając wielkie pieniądze (w tym momencie jest na szóstym miejscu najbardziej dochodowych produkcji w historii), lecz także zachwycając widzów i krytyków. Swoje zdanie na temat widowiska wypowiedział ostatnio reżyser Sam Raimi, który w swojej karierze stworzył między innymi trylogię o Spider-Manie z Tobeyem Maguire’em w roli głównej.
W Bez drogi do domu kilka osób z obsady wspomnianej trylogii powtarza swoje role – są to Alfred Molina jako Doktor Octopus, Willem Dafoe jako Zielony Goblin i sam Maguire, który jest jednym z trzech Spider-Manów obecnych w filmie; pozostali to Andrew Garfield i oczywiście Tom Holland. W rozmowie z “Variety” Raimi powiedział:
To była znakomita zabawa. Uwielbiam “Bez drogi do domu”, a publiczność na moim seansie wprost szalała. Wspaniale było oglądać, jak Alfred i Willem Dafoe grają swoje role i wchodzą z nimi na kolejny poziom. Tobey, jak zwykle, był świetny. Najlepiej powiedzieć, że było to dla mnie odświeżające doświadczenie.
Raimi tworzył trylogię o Spider-Manie w latach 2002-2007 – do dziś jej druga odsłona uznawana jest powszechnie za jedno z największych osiągnięć w dziedzinie ekranizacji komiksu.
Reżyser już w tym roku dołoży swoją cegiełkę także do MCU. Jest odpowiedzialny za reżyserię Doktora Strange’a w multiwersum szaleństwa, gdzie, jeśli wierzyć plotkom, także zobaczymy wiele znajomych twarzy z poprzednich adaptacji komiksów Marvela.
Premiera nowego Strange’a zaplanowana jest na 6 maja.