search
REKLAMA
News

Rodzina Halyny Hutchins pozywa ALECA BALDWINA w związku ze śmiertelnym wypadkiem na planie „Rust”

Alec Baldwin w październiku przypadkowo zastrzelił operatorkę filmu.

Łukasz Budnik

16 lutego 2022

REKLAMA

W październiku zeszłego roku do sieci trafiły informacje o tragicznym zdarzeniu na planie westernu Rust. Na skutek postrzału z broni będącej rekwizytem zginęła operatorka Halyna Hutchins, a ranny został reżyser projektu, Joel Souza, który na kilka godzin trafił do szpitala. Wystrzał oddał Alec Baldwin, który jest gwiazdą i producentem filmu.

Jeszcze na miejscu zdarzenia odbyły się pierwsze przesłuchania, jednak nikomu nie postawiono zarzutów. Wypadek zdarzył się w trakcie filmowania jednej ze scen. Pojawiły się informacje, że w broni miał znajdować się prawdziwy pocisk. Baldwin na miejscu dobrowolnie udał się na przesłuchanie, później zaś umieścił na Twitterze oświadczenie, w którym zapewnił, że współpracuje z policją. Według kolejnych ustaleń, na planie nie przestrzegano należycie protokołów bezpieczeństwa, wobec czego w ramach protestu część ekipy zrezygnowała w udziału zdjęciach na kilka godzin przez wypadkiem. Sam Baldwin miał zostać poinformowany, że pistolet nie jest naładowany. Miesiąc po zdarzeniu Baldwin udzielił wywiadu w ABC News, w którym stwierdził, że w ogóle nie pociągnął za spust.

Cztery miesiące po zdarzeniu rodzina Halyny Hutchins pozwała w sądzie Aleca Baldwina, siedmiu innych producentów i kilku członków ekipy filmu o spowodowanie śmierci kobiety. W pozwie czytamy, że nieodpowiedzialne zachowanie i cięcie kosztów doprowadziło do śmierci operatorki, a na planie pogwałcono co najmniej 15 standardów dotyczących bezpieczeństwa. To nie pierwszy pozew, który pojawił się w związku z tą sprawą – swoje składali już nadzorca scenariusz Mamie Mitchell, oświetleniowiec Serge Svetnoy i medyczka Cherlyn Schaefer.

W odpowiedzi na pozew prawnicy Baldwina i producentów stwierdzili, że „jakiekolwiek twierdzenie, że Alec był nierozważny, jest całkowicie fałszywe”. Dodano, że Baldwin wciąż współpracuje z władzami aby ustalić, w jaki sposób ostra amunicja znalazła się na planie filmu i przypomniano, że przed wypadkiem Baldwin i reszta ekipy została zapewniona przez dwóch profesjonalistów, że broń nie ma prawa wystrzelić. Prawnicy dodają, że aktor na planie filmu powinien mieć możliwość polegania na specach od rekwizytów, a nie decydować, czy broń jest bezpieczna.

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA