Ralph Macchio zdradził, że był pomysł na crossover serii ROCKY i KARATE KID. “Wyprzedził swoje czasy”
Co wspólnego mają Rocky oraz Karate Kid? Choćby to, że oba te klasyki wyreżyserował ten sam reżyser – John G. Avildsen (twórca stał też za kamerą Rocky’ego V oraz dwóch kolejnych części Karate Kid). Okazuje się jednak, że był moment, gdy rozważano bezpośredni crossover obu tytułów.
Opowiedział o tym ostatnio Ralph Macchio, który zagrał w Karate Kid rolę Daniela LaRusso, a teraz występuje w serialu Cobra Kai. Aktor napisał także książkę Waxing On, w której wspomniał o pomyśle na wspólne perypetie Balboy i LaRusso. W wywiadzie z Uproxx aktor wspomina:
Obaj mają dzieci z problemami i spotykają się gdzieś między Filadelfią i Newark. Wspomniałem o tym pomyśle, bo wyszedł on od faktycznych scenarzystów i interesował się tym ktoś ze studia. Potem jednak wszyscy uświadomili sobie, że to trochę szalone. Uwielbiam ten przykład, bo dziś Batman i Superman tańczą tango, można robić wszystko z multiwersum i uniwersum Spider-Mana, więc ten pomysł niemal wyprzedził swoje czasy, nawet jeśli wtedy nie miał dużego sensu. (…) Piszę o tym jako o projekcie, który chcieliby zobaczyć fani, a nie o czymś, co miało być próbą wymyślenia czegoś dużego. Kilka dekad później wciąż widujemy te postaci i jest to dość niezwykłe.
Macchio dodał, że słyszał inne pomysły na nowe filmy z serii (m.in. takie, że Miyagi uczyłby LaRusso jako duch), ale wszystkie były mocno sztampowe.