Olivia Newton-John odpowiada na zarzuty o seksizmie w GREASE. “Musimy wyluzować”
Grease z 1978 roku to bez wątpienia jeden z najpopularniejszych musicali wszech czasów. Historia Sandy i Danny’ego, granych przez Olivię Newton-John i Johna Travoltę, dociera do kolejnych pokoleń widzów, a piosenki to nieśmiertelne przeboje. Nie obywa się jednak bez kontrowersji.
Po tym, jak kilka tygodni temu stacja BBC wyemitowała film, na Twitterze pojawiły się komentarze na temat tego, że film źle się zestarzał, a niektóre sceny są pełne seksizmu i mizoginii. Pisano między innymi o tym, że w Grease nie pojawiają się przedstawiciele innych ras, a scena w kinie samochodowym, w którym przebywają Danny i Sandy, kojarzy się z gwałtem. Oberwało się także wersowi “Czy się opierała?” ze słynnego utworu “Summer Nights”. Podobne komentarze pojawiały się w sieci także w poprzednich latach.
Do zarzutów odniosła się ostatnio sama Olivia Newton-John, która w podcaście “A Life of Greatness” powiedziała:
W tym przypadku wydaje mi się to nieco głupie, bo to film z lat 70. opowiadający o latach 50. To przedstawienie, musical, zabawa, która nie ma być brana na poważnie. Zdaje mi się, że wszyscy biorą wszystko do siebie. Musimy trochę wyluzować i cieszyć się rzeczami takimi, jakie są. Ja wcale nie widziałam tego w taki sposób – według mnie to przyjemny film, który bawi ludzi. To wszystko.
Choć Grease wzbudza kontrowersje, jego popularność nie maleje – w przygotowaniu jest prequel Summer Lovin oraz spin-off Grease: Rise of the Pink Ladies.
Co sądzicie o słowach Olivii Newton-John?