JAMES GUNN stanął w obronie CHRISA PRATTA na Twitterze. „Kłamstwa”
Zbliża się premiera filmu Thor: Miłość i grom, w którym zobaczymy między innymi Chrisa Pratta powracającego do roli Star-Lorda. Aktor w ostatnich latach nieraz mierzył się z krytyką widzów. Na jeden z postów na jego temat zareagował James Gunn, z którym Pratt współpracował w MCU przy Strażnikach Galaktyki.
Przypomnijmy, że na temat Pratta w negatywnym kontekście wypowiadano się m.in. ze względu na fakt, że aktor należy do Kościoła Chrześcijańskiego ZOE, powiązanym z zielonoświątkowym megakościołem Hillsong, krytykowanym za konserwatywne poglądy (między innymi bycie przeciwko LGBT, co zostało niegdyś wytknięte przez Elliota Page’a; Pratt bronił się wówczas, mówiąc, że jego kościół ma drzwi otwarte dla wszystkich). To nie wszystko – dwa lata temu internauci doszli do wniosku, że Pratt popiera Donalda Trumpa, ponieważ ominął zbiórkę organizowaną w ramach kampanii jego rywala – Joego Bidena, w której wzięły udział inne gwiazdy filmów o Avengers.
Niedawno na Twitterze pojawił się wpis, którego autorka zaapelowała, by Marvel w powstającej trzeciej części Strażników Galaktyki zastąpił Pratta Patrickiem Wilsonem. Do tego właśnie odniósł się Gunn, pisząc:
Za co? Za zmyślone, całkowicie fałszywe przekonania na jego temat? Za kłamstwa, które powiedział ci o nim ktoś inny? Chris Pratt nigdy nie zostałby zastąpiony w roli Star-Lorda, ale gdyby tak się stało, wszyscy poszlibyśmy za nim.
For what? Because of your made-up, utterly-false beliefs about him? For something that someone else told you about him that’s not true? Chris Pratt would never be replaced as Star-Lord but, if he ever was, we would all be going with him.
— James Gunn (@JamesGunn) April 25, 2022
W innej odpowiedzi Gunn dodał jeszcze, że w przeciwieństwie do krytyków Pratta, on wie, do jakiego kościoła uczęszcza jego kolega z planu. Sama autorka w kolejnych tweetach wyjaśniała, że w oryginalnym wpisie miała na myśli podobieństwo obu aktorów, choć zaznaczyła też, że nie darzy Pratta sympatią.
Reżyser nie jest pierwszą osobą z MCU, która staje w obronie Pratta – jeszcze dwa lata temu wstawiali się za nim m.in. Zoe Saldana, Mark Ruffalo i Robert Downey Jr.