JAMES CAMERON mówi o przyczynach porażki „Mrocznego przeznaczenia”. „Terminator twojego dziadka”

Choć Terminator: Mroczne przeznaczenie zebrał przyzwoite oceny od krytyków, okazał się porażką finansową, zarabiając 261 milionów dolarów na świecie (przy budżecie około 200) i przynosząc studiu straty w wysokości 122 milionów – nie pomogła nawet obecność Lindy Hamilton, która powróciła do roli Sary Connor. Reżyserem widowiska był Tim Miller, a producentem James Cameron, który ostatnio wyjaśnił, dlaczego według niego Mroczne przeznaczenie okazało się porażką finansową.
Twórca w rozmowie z „Deadline” powiedział:
Myślę, że problemem było to, że nie chciałem tego robić bez Arnolda. Tim go nie chciał, ale powiedziałem, że mi na tym zależy, bo przyjaźnię się z Arnoldem od 40 lat i wiem, że nie mógłby uwierzyć, że robię „Terminatora” bez niego. (…) Tim chciał Lindę. Myślę, że film mógłby przetrwać, gdyby była w nim sama Linda albo sam Arnold, ale gdy wrzuciliśmy ich do tego razem – ją po sześćdziesiątce, a jego po siedemdziesiątce – to nagle nie był to twój „Terminator”, nawet twojego ojca. To był „Terminator” twojego dziadka. Nie dostrzegliśmy tego. Wydawało nam się, że to świetne, że robimy sequel filmu z 1991 roku, tymczasem młodych widzów nawet nie było wtedy na świecie. Miało ich nie być przez kolejne 10 lat. To była moja krótkowzroczność i wyciągnąłem z tego lekcję.
Jeszcze w 2019 roku – gdy było już wiadomo, że Mroczne przeznaczenie nie zarobi satysfakcjonującej sumy – Tim Miller stwierdził, że wciąż przetwarza to, co się stało i że mogłaby powstać książka na temat powodów porażki. Twórca dokładnie przyglądał się reakcjom niezadowolonych widzów i wysnuł wniosek, że wielu z nich patrzy na Mroczne przeznaczenie przez pryzmat poprzednich, nieudanych części.
Najbardziej nienawidzą tego, czego nie mogę kontrolować. Nic nie poradzę, że nie podobał im się „Genisys” albo że poczuli się zdradzeni przez część czwartą.