Hugh Jackman zdradził, co było najtrudniejsze podczas treningów do roli Wolverine’a

Trwa oczekiwanie na premierę kolejnego filmu z serii Deadpool. W głównych rolach zobaczymy Ryana Reynoldsa i Hugh Jackmana, a na drugim planie kilkoro bohaterów dwóch poprzednich części serii, powstałych jeszcze dla studia Fox.
Jackman powraca do roli Wolverine’a po raz pierwszy od czasu Logana, który teoretycznie miał być jego pożegnaniem z tą postacią. Aktor w rozmowie z Reynoldsem zdradził, jaki był najtrudniejszy element powrotu do treningów. Jackman opowiada:
Kiedy do tego wróciłem, byłem bardzo ekscytowany. Cieszyło mnie, że moje ciało nadal dobrze reaguje i uświadomiłem sobie, jak dobrze to robi mózgowi. Najtrudniejszy element to było jedzenie. Muszę dużo jeść. Ja jestem naturalnie szczupły, trudno mi osiągnąć taki rozmiar.
Reynolds dodał:
Tak, pięć czy sześć posiłków dziennie dla niektórych brzmi świetnie, ale to nie jest typ jedzenia, który daje szczególną przyjemność.
Jackman we wcześniejszym wywiadzie zdradził, że zgodził się na powrót bez konsultacji ze swoim agentem.
Jechałem i nagle dotarło do mnie, że chcę zrobić ten film z Ryanem. Chcę, żeby Deadpool i Wolverine spotkali się na ekranie. Kiedy mówiłem, że to koniec, naprawdę tak myślałem. Ale z tyłu głowy, odkąd obejrzałem pierwszego „Deadpoola”, myślałem o tych dwóch postaciach razem. To zawsze gdzieś we mnie siedziało. Gdy tylko mogłem, zadzwoniłem do Ryana i powiedziałem: „Zróbmy to”. Wcześniej nawet nie zadzwoniłem do agenta. Musiałem to zrobić później i powiedzieć, że tak w ogóle, to właśnie zgodziłem się na film.
Ostatecznie w filmie zobaczymy inny wariant Wolverine’a niż ten znany z poprzednich filmów. Reynolds stwierdził, że Deadpool & Wolverine to „najbardziej Deadpoolowy film w historii Deadpoola”.
Deadpool & Wolverine zadebiutuje 26 lipca 2024 roku. W filmie występują jeszcze m.in. Emma Corrin, Morena Baccarin, Rob Delaney, Leslie Uggams, Karan Soni oraz Matthew Macfadyen.