GINA CARANO znów wzbudza kontrowersje. Gwiazda THE MANDALORIAN kpi ze szczepionek i wyborów w USA
Na Disney+ emitowany jest drugi sezon popularnego serialu osadzonego w uniwersum Star Wars – The Mandalorian. Jedną z bohaterek produkcji jest Cara Dune, którą na swojej drodze spotyka tytułowy bohater podczas przemierzania galaktyki wraz z dzieckiem, Grogu, nazwanym przez fanów Baby Yodą. W Carę wciela się Gina Carano, która kilka tygodni temu spotkała się z krytyką ze strony fanów.
Powodem były tweety, które umieściła na swoim profilu. W pierwszym z nich, związanym z wyborami prezydenckimi, dała do zrozumienia, że uważa system głosowania w Stanach Zjednoczonych za wadliwy i wspomniała o rzekomych fałszywych głosach oraz potrzebie przeliczenia ich na nowo, w obecności kamer. W innym wpisie udostępniła obrazek, w którym zażartowano, że demokraci sugerują noszenie maseczek na oczach, aby nie widzieć, co dzieje się wokół nich. Oba posty wywołały burzę i doprowadziły do tego, że powstał hashtag #FireGinaCarano, powielany przez tych, którzy chcieliby, aby aktorka została zwolniona z The Mandalorian. Sama aktorka niewiele zrobiła sobie z krytyki, a kilka dni temu znów dorzuciła do pieca, udostępniając na Twitterze obrazek komentujący kwestię szczepionek na COVID-19 i jednocześnie kpiący z wyborów korespondencyjnych w USA – w treści obrazka czytamy, że Carano chętnie przyjmie szczepionkę, ale jej zdrowie jest zbyt ważne, by pojawiła się osobiście, dlatego prosi o wysłanie jej pocztą, a zaszczepi się sama. Przytyk do wyborów aktorka kończy słowami “przecież mi ufacie, prawda?”
— Gina Carano 🕯 (@ginacarano) December 8, 2020
Podobnie jak poprzednie wpisy aktorki, także i ten wzbudził kontrowersje i spotkał się z oburzeniem internautów, którzy po raz kolejny wnoszą o to, by Disney zwolnił Carano z trzeciego sezonu The Mandalorian. Zarzucają też aktorce arogancję i piszą, że stracili do niej szacunek, choć zdarzają się też tacy, którzy doceniają jej poczucie humoru i służą wsparciem. Pod postem aktorki znajdziemy już ponad 9 tysięcy komentarzy.
Co wy sądzicie o tej sprawie?
Łukasz Budnik