Downey Jr. opowiada, dlaczego interesuje go remake ZAWROTU GŁOWY. “Możemy to zrobić lepiej”
W marcu do sieci trafiła informacja, że studio Paramount Pictures planuje realizację nowej wersji słynnego Zawrotu głowy (Vertigo) Alfreda Hitchcocka. Dowiedzieliśmy się, że scenariusz ma przygotować Steven Knight – twórca m.in. Peaky Blinders – a do głównej roli przymierzany jest Robert Downey Jr., który ponadto ma wyprodukować film z ramienia firmy Team Downey.
Paramount Pictures nabyło prawa do zrealizowania nowej wersji po tym, jak w 1958 roku odpowiadało za dystrybucję oryginału. To spadkobiercy Hitchcocka chcieli, aby studio zajęło się przygotowaniem remake’u.
W nowym wywiadzie Downey mówi o motywacjach przy powstaniu remake’u.
Tak, mamy to na tapecie. Wiecie dlaczego? No właśnie. To nawet nie ryzykowne – samo myślenie o tym jest absurdalne. Świetnie, zajmijmy się tym! Po pierwsze, kto będzie nam partnerować? Po drugie, niech no przeczytam opis oryginału. Myślę, że możemy zrobić to lepiej. Już wyjaśniam. Pewnego razu podczas wspinaczki skalnej utknąłem, bo ogarnęła mnie panika. Straciłem pewność, wysokość była za duża, moje ciało zareagowało; myślałem, że zemdleję. Nie zapomnę tego. Skłoniło mnie to do myślenia, że są techniki, które jeszcze nie zostały wykorzystane i że mógłbym odpowiedzieć na pytanie, jak to jest czuć się głupio ze strachu przed czymś, co powinno być do opanowania.
Oryginalny Zawrót głowy opowiadał o cierpiącym na lęk wysokości detektywie granym przez Jimmy’ego Stewarta, który zostaje wynajęty, by śledzić żonę przyjaciela. Produkcja dziś traktowana jest jako jeden z najlepszych filmów w historii, choć po premierze podzieliła krytyków i nie była wielkim sukcesem. Oprócz Stewarta, na ekranie pojawiła się wówczas Kim Novak. Scenariusz napisali Aleca Coppel i Samuel A. Taylor, bazując na powieści „The Living and the Dead”.