search
REKLAMA
News

Daniel Kaluuya nie był zaproszony na światową premierę UCIEKAJ! „Taka jest branża”

Maria Grzybowska

24 lutego 2021

REKLAMA

Kariera Daniela Kaluuyi zaczęła nabierać rozpędu po jego występie w odcinku Czarnego lustra, przebojowego serialu produkcji Netfliksa w nurcie dystopijnego science fiction. Szerszej rozpoznawalności  przysporzyły mu role w Kick-Ass 2 i Sicario. Natomiast główna rola w debiutanckim horrorze Jordana Peela Uciekaj! ugruntowała jego pozycję w show biznesie.

Jednak nie od razu. Za rolę Chrisa Washingtona w Uciekaj! Kaluuya otrzymał nominację do Oscara w kategorii najlepszy aktor pierwszoplanowy. Być może dzięki temu już w następnym roku dostał angaż do jednej z najgłośniejszych superprodukcji superbohaterskich MCU i Disneya, Czarnej Pantery. Aktualnie aktor ponownie jest obiektem spekulacji odnośnie potencjalnej nominacji do Oscara za rolę prawdziwej Czarnej Pantery w Judas and the Black Messiah. Film opowiada historię Freda Hamptona (Kaluyya), przewodniczącego Partii Czarnych Panter w Illinois, tytułowego „Czarnego Mesjasza”.

Uciekaj!
Daniel Kaluuya w filmie Judas and the Black Messiah

Kariera aktora zdaje się pięknie rozwijać. Niemniej ostatnio podczas wywiadu promującego jego najnowszy film w talk show Grahama Nortona, zapytany o to, dlaczego nie był obecny podczas światowej premiery Uciekaj! – który przysporzył mu całej tej sławy i nominacji do Oscara –  Kaluuya wyznał, że nie był zaproszony.

Nie zaprosili mnie. Podczas światowej premiery w Sundance byłem w Atlancie, ponieważ kręciłem wtedy (Czarną) Panterę. Wrzuciłem na luz, zrobiłem miejsce w harmonogramie. Myślałem: „Naprawdę chcę to zrobić”. A potem po prostu nie dostałem zaproszenia. Nie zostałem zaproszony, więc po prostu zostałem w łóżku. Ktoś napisał do mnie SMS-a: „Poszło naprawdę dobrze”. Na co ja odpowiedziałem: „W porządku, spoko”. Taka jest ta branża, Graham.

Graham Norton szybko skomentował, że „ktoś spier*olił”. Jednak zdaje się, że przeoczenie nie było przyczyną żadnego konfliktu aktora z twórcami. Kaluuya jest brany pod uwagę do trzeciego (po To my) filmu Jordana Peela, którego premierę zapowiedziano na 22 lipca 2022 roku.

Poniżej możecie obejrzeć zwiastun Judas and the Black Messiah (reż. Shaka King). Światowa premiera miała miejsce 12 lutego, polska data premiery jeszcze nie jest znana.

 

REKLAMA