Choć tytułową rolę w filmie Mad Max: Na drodze gniewu zagrał Tom Hardy, prawdziwą gwiazdą okazała się Charlize Theron, która wcieliła się w cesarzową Furiosę. Od kilku lat mówiło się, że bohaterka ta ma dostać własny film. W 2020 roku dowiedzieliśmy się, że George Miller – twórca serii – rzeczywiście stworzy widowisko poświęcone Furiosie i jej historii, w którym tytułową rolę zagra Anya Taylor-Joy, gwiazda m.in. Gambitu królowej i Ostatniej nocy w Soho, a także nadchodzącego Wikinga.
W nowym wywiadzie promującym film Eggersa, aktorka wspomniała, w jaki sposób praca na planie Wikinga przygotowała ją do roli w Furiosie, która realizowana będzie w pustynnym klimacie.
Pamiętam, że był specyficzny moment gdy patrzyłam na zieleń Irlandii – jeśli mieliście szczęście odwiedzić to miejsce, wiecie, że to bardzo specyficzny odcień. Patrzyłam i myślałam, że [na planie „Furiosy”] nie zobaczę zieleni ani śniegu. To będzie podobnie immersyjne doświadczenie, ale też całkowite przeciwieństwie tego mokrego miejsca. Pomyślałem że doświadczę obu ekstremów w jednym roku. Jestem bardzo podekscytowana. Obaj filmowcy [Eggers i Miller] mają ambicję, by pokazać widzom fascynujące obrazy. Ludzie, których przyciągają do tego doświadczenia to te same osoby, które dzielą te wizję tak bardzo, że robisz wszystko, by się ziściła.
Aktorka już wcześniej wspominała, że praca na planie Wikinga była ekstremalnym doświadczeniem, wymagającym m.in. spędzania czasu w błocie lub lodowatej wodzie.
Poza Taylor-Joy w Furiosie pojawią się Chris Hemsworth (zagra antagonistę) oraz Tom Burke. Reżyserią zajmie się wspominany Miller, będzie też producentem i współtwórcą scenariusza. P. J. Voete, producent filmu, zapowiedział, że Furiosa będzie mieć bardziej klasyczną konstrukcję niż Na drodze gniewu. już w zeszłym roku mówił o tym, że fabuła Furiosy obejmie wiele lat. Widowisko ma być przyjazne fanom Mad Maxa, ale też być czymś unikalnym.
Premiera Furiosy wyznaczona jest na 24 maja 2024.