search
REKLAMA
News

Amanda Seyfried mogła zagrać Gamorę w MCU! Aktorka wyjaśnia, dlaczego odrzuciła rolę

Seyfried miała szansę przejąć rolę Zoe Saldañy.

Mary Kosiarz

22 marca 2025

REKLAMA

Amerykańska aktorka Amanda Seyfried, znana jako Sophie z musicalu Mamma Mia! czy Kozeta z Nędzników przed laty otrzymała propozycję dołączenia do MCU! Artystka miała szansę wcielić się w Gamorę w serii Strażnicy Galaktyki. Teraz ujawnia, dlaczego odrzuciła ofertę Marvela.

Strażnicy Galaktyki to jedna z najbardziej uwielbianych przez fanów serii kinowego uniwersum Marvela. Filmy o kosmicznych wyrzutkach mogły wyglądać jednak zupełnie inaczej! Początkowo, rola Gamory nie miała wcale trafić do Zoe Saldañy – jedną z pierwszych kandydatek była amerykańska aktorka Amanda Seyfried. Artystka nie przyjęła jednak intratnej oferty Marvela i w najnowszym wywiadzie opowiedziała o tym, co kierowało nią przy podejmowaniu tej decyzji.

Amanda Seyfried, będąc gościnią podcastu Happy Sad Confused Josha Horowitza, rozwinęła temat roli w Guardians of the Galaxy i stwierdziła, iż na tamten moment zabrakło jej odwagi, by stać się częścią tak szalonej produkcji.

Bałam się wizji pewnego utknięcia i bycia pomalowaną na inny kolor… To była ogromna szansa. Poznałam Jamesa [Gunna] osobiście. Jest wspaniały. Podobno ktoś powiedział, że on tego nie pamięta, ale to prawda. Dostałam propozycję i rozważałam ją przez kilka dni. Z jakiegoś powodu nie chciałam mieszkać w Londynie przez pół roku. Był też inny film, który naprawdę chciałam zrobić z Sethem MacFarlanem, „Milion sposobów, jak zginąć na Zachodzie. Wydawało się, że to dobra okazja (…)

Ale pamiętajmy również, że bycie częścią pierwszego filmu Marvela, który okaże się klapą, nie jest dobre dla twojej kariery. Sądziłam, że skoro to film o gadającym drzewie i gadającym szopie, to będzie pierwsza porażka Marvela i że Chris Pratt już nigdy nie dostanie pracy. Myliłam się! Ale po prostu starałam się być sprytny. To nie było odważne.

Strażnicy Galaktyki to nie pierwszy wielki kinowy hit, w którym Amanda Seyfried miała szansę wystąpić. Aktorka kilka miesięcy temu ujawniła, iż starała się o rolę Glindy w musicalu Jona M. Chu Wicked, jednak ostatecznie casting do produkcji wygrała Ariana Grande.

Seyfried ma przed sobą jednak inne filmowe wyzwania. W 2025 roku premierę będzie miał thriller The Housemaid, w którym oprócz gwiazdy musicalu Mamma Mia! pojawią się również Sydney Sweeney, Brandon Sklenar i Michele Morrone. Amanda Seyfried zapowiedziała także kolejną część filmu Jennifer’s Body, jednak na ten moment nie wiemy, kiedy produkcja wejdzie do kin.

Mary Kosiarz

Mary Kosiarz

Daleko jej do twardego stąpania po ziemi, a swoją artystyczną duszę zaprzedała książkom i kinematografii. Studentka dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Ulubione filmy, szczególnie te Damiena Chazelle'a i Luki Guadagnino może oglądać bez końca.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA