Kto mógłby zagrać DOROSŁE DZIECIAKI ze STRANGER THINGS

Stranger Things, jeden z największych hitów serialowych Netflixa, garściami czerpie z Tego Stephena Kinga – kultowej, dwukrotnie ekranizowanej książki (w 1990 z Timem Currym jako demonicznym klaunem i w 2017–2019 roku z Billem Skarsgårdem w tej samej roli) o paczce nastolatków mierzących się z paranormalnym zagrożeniem. To właśnie ten element był główną inspiracją do stworzenia dzisiaj już ikonicznej paczki ze Stranger Things – Willa, Lucasa, Max (od drugiego sezonu), Dustina, Mike’a i oczywiście Jedenastki. Ważnym elementem Tego był jednak też przeskok czasowy, dzięki któremu poznaliśmy dorosłe inkarnacje klubu frajerów. Czy twórcy serialu Netflixa kiedykolwiek pokuszą się o podobny zabieg? Byłoby to niezwykle ciekawe (może w finałowym sezonie?).

Dziś zapraszam do zapoznania się z moimi propozycjami aktorów, którzy mogliby wcielić się w dorosłe wersje głównych bohaterów serialu.

Warto dodać, że zdaję sobie sprawę, że prezentowani aktorzy nie są w idealnie tym samym wieku (nie są też młodzi aktorzy ze Stranger Things – Caleb McLaughlin jest przykładowo trzy lata starszy od Noaha Schnappa), ale wierzę, że magia telewizji mogłaby uczynić ich rówieśnikami i nawet spore różnice w rocznikach poszczególnych gwiazdorów nie stałyby tu na przeszkodzie.

Will – Dan Stevens

Dan Stevens, znany m.in. z Legionu od FX, to nie tylko niezwykle utalentowany i charyzmatyczny aktor, ale też przede wszystkim taki, który skutecznie potrafi nadać swojej postaci tajemniczości i wycofania. Cech, które moim zdaniem Will – najpierw uwięziony w innym wymiarze, potem stający się żywicielem dla potwora go zamieszkującego – będzie nosił przez całe swoje życie.

Lucas – John David Washington

Josh David Washington, syn Denzela Washingtona, powoli, ale skutecznie i konsekwentnie buduje swoją karierę. O mężczyźnie robi się coraz głośniej, a już w tym roku (jeśli koronawirus pozwoli) zobaczymy go w Tenet Christophera Nolana. Udział w Stranger Things z pewnością byłby dla niego kolejnym etapem zawodowego rozwoju, a moim zdaniem idealnie pasuje do poważnego i zawsze skupionego na działaniu Lucasa.

Max – Karen Gillan

Max, która dołączyła do słynnej paczki w drugim sezonie serialu, od początku przedstawiana była jako bardzo silna postać, która zrywała ze stereotypami zagnieżdżonymi w głowach jej szkolnych kolegów – jeździła na deskorolce, świetnie grała w gry na automatach, bez problemu odnalazła się w zwariowanym świecie głównych bohaterów. Na jej dorosłą wersję idealnie pasuje rudowłosa i równie na ekranie waleczna Karen Gillan (Strażnicy Galaktyki, Jumanji).

Dustin – Josh Gad

Dustin to zdecydowanie jeden z największych comic reliefów całego serialu (nie ujmując mu przy tym za nic jego innych cech i zasług!) i zdecydowanie w tej roli sprawdziłby się aktor o komediowym zacięciu i fizjonomii, której spodziewamy się po dorosłym Dustinie. Moja propozycja to Josh Gad (ostatnio znakomity w Małych potworkach!).

Mike – Bill Hader

Warto odnotować, że To i Stranger Things łączy coś więcej niż inspiracje. W najnowszej ekranizacji tej książki w jedną z ról wcielił się znany właśnie z roli Mike’a w serialu Netflixa Finn Wolfhard. Z kolei dorosłą wersję tego samego bohatera w Tym zagrał właśnie Bill Harder. Zrobił to na tyle przekonująco, że nie widzę sensu szukania do roli dorosłego Mike’a innego aktora.

Jedenastka – Natalie Portman

Na koniec nie będę oryginalny, bo internet bardzo szybko i bardzo słusznie zauważył fizyczne podobieństwo Millie Bobby Brown i Natalie Portman. A że przy tym Portman jest jedną z najlepszych aktorek Hollywood, to wydaje się też idealnym wyborem do roli dorosłej Jedenastki.

Jak podobają Wam się te propozycje? Może macie własne? Koniecznie dajcie znać w komentarzach.