search
REKLAMA
Zestawienie

Hollywoodzkie gwiazdy, które (zaskakująco!) są w TYM SAMYM WIEKU

Łukasz Budnik

17 czerwca 2018

REKLAMA

Zapewne bywa tak, że patrząc na kogoś, absolutnie nie jesteście w stanie określić jego wieku. Odnosi się to zarówno do osób spotykanych na co dzień, jak również do gwiazd Hollywood oglądanych na ekranie kina czy telewizora. Nierzadko sporym zaskoczeniem jest data urodzenia danego aktora i aktorki, a jeszcze większym, gdy zestawi się taką osobę z inną urodzoną w tym samym roku. Poniżej dziesięć przykładów aktorskich par rówieśników, które są zaskakujące właśnie w ten sposób.

Emma Watson i  Margot Robbie

Przyznam, że mocno się zaskoczyłem, gdy po seansie Wilka z Wall Street uświadomiłem sobie, że Margot Robbie urodziła się w 1990 roku. i jest rówieśniczką Emmy Watson. Może to po części kwestia repertuaru wybieranego przez te dwie aktorki – Watson  w czasie jej kariery oglądaliśmy głównie w filmach przeznaczonych dla młodszej widowni, Robbie w pełni wykorzystuje zaś swój talent, grając role tak świetne jak choćby w Jestem najlepsza. Ja, Tonya.


Michael Cera i Hafþór Júlíus Björnsson

Walka Oberyna z Górą w czwartym sezonie Gry o tron bez wątpienia plasuje się w czołówce najlepszych scen tego serialu, szczególnie biorąc pod uwagę zakończenie tego pojedynku. Choć pochodzący z Islandii Björnsson już wtedy wyglądał, jakby mógł przenieść na plecach wagon towarowy, to sam aktor obchodził w tamtym roku dopiero dwudzieste szóste urodziny. Zarówno on, jak i Michael Cera, urodzili się w 1988 roku, ale to Cera jest starszy o kilka miesiecy.  Zadziwiająca różnica, tak w prezencji, jak i sposobie ekspresji, wszak Cera na ekranie to chodząca niezręczność i daleko mu do typu zabijaki.


 Jesse Eisenberg i Chris Hemsworth

Hemsworth zawsze był doceniany za to, jak sportretował Thora, ale po występach w Ragnaroku i Wojnie bez granic popularność zarówno jego, jak i samej postaci, dodatkowo eskalowała. Posługując się nomenklaturą stosowaną przez graczy – Thor wszedł na najwyższy poziom, ściągając na siebie najwięcej uwagi fanów, w czym oczywiście mocno pomaga prezencja i charyzma Hemswortha. Gdyby postawić go obok Jesse’ego Eisenberga, z którym dzieli rok urodzenia (1983), wyglądaliby pewnie jak uczeń pierwszej i ostatniej klasy szkoły średniej.


Chris Evans i Elijah Wood

Kolejny czołowy superbohater ze stajni Marvela staje do konfrontacji z hobbitem, który odmienił losy Śródziemia – cóż to byłby za pojedynek! Evans na tle Elijah Wooda sprawia wrażenie co najmniej kilka lat starszego. Choć odtwórca roli Froda w momencie premiery pierwszej części trylogii Władca Pierścieni miał zaledwie dwadzieścia lat, wciąż prezentuje się niemal tak samo, jak w tamtych czasach. Słowem, wygląda jak Kapitan Ameryka, ale przed zaaplikowaniem mu serum superżołnierza.


Ryan Gosling i Macaulay Culkin

Z Culkinem mam tak, że zawsze kojarzę go wyłącznie z rolą Kevina, co za tym idzie – z okresem dzieciństwa. Z dzisiejszej perspektywy myśl, że aktor urodził się w 1980 roku jest tyleż dziwaczna, co zaskakująca. Popularnym rówieśnikiem Culkina jest Ryan Gosling, który karierę też zaczynał przecież jako dziecko (choć oczywiście nie z takim impetem), ale znacznie lepiej ułożył sobie życie w późniejszym czasie, nie padając przy okazji ofiarą sławy. Zadziwiające, w jak różnym punkcie można stanąć po latach, kiedy zaczyna się z podobnego miejsca. Ciekawostka: w tym samym wieku jest też Channing Tatum.

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA