search
REKLAMA
Trailery filmów

Liam Neeson bije w “Non-stop”

Rafał Oświeciński

17 października 2013

REKLAMA

“Uprowadzona 1”, “Uprowadzona 2”, “Tożsamość”, zapowiedziana “Uprowadzona 3”, będący w produkcji “Run All Night” i teraz – “Non-stop”. Co łączy te wszystkie filmy? Liam Neeson w roli wkurzonego gościa. Posępna mina, słowa cedzone przez zęby, pięści masakrujące twarze złoczyńców, odbezpieczony pistolet w ręku – to cechy charakterystyczne bohaterów odgrywanych przez Neesona. Jeśli do wymienionych tytułów dorzucimy “Przetrwanie”, “Battleship”, “Starcie tytanów’, “Drużynę A”, w których Neeson wcielał się w rolę twardzieli, to tworzy nam się szufladka z imieniem i nazwiskiem aktora, którego stać na zdecydowanie bardziej zróżnicowany repertuar. Taki romans z konkretnym emploi jest wygodny, ale na dłuższą metę nudzący widzów.

“Non-stop” zapowiada się (kluczowe słowo) obiecująco – nie będę mówił kto, co i jak, obejrzyjcie trailer. Z tego typu kinem jest prawie zawsze ten sam kłopot: ciekawy pomysł grzęźnie w stosie klisz, przewidywalnych zagrań, efekciarstwie. Czy Jaume Collet-Serra, reżysera odpowiedzialnego za choćby “Tożsamość”, “Gol 2” i “Sierotę”, stać na wyjście poza schemat? Czy w ogóle widzowie oczekują czegokolwiek więcej ponad wysokooktanowe kino akcji?

Gwoli ścisłości – na drugim planie Julianne Moore (co się dzieje z jej karierą?) oraz Lady Mary Crawley, pardon, Michelle Dockery, która próbuje wejść na jankesie salony.

non-stop (1)

non-stop

Avatar

Rafał Oświeciński

Celuloidowy fetyszysta niegardzący żadnym rodzajem kina. Nie ogląda wszystkiego, bo to nie ma sensu, tylko ogląda to, co może mieć sens.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA