Winona Ryder martwi się, że młodzi aktorzy nie interesują się filmami. “Najpierw pytają o czas trwania”
Winona Ryder udziela wywiadów przy okazji promocji Beetlejuice Beetlejuice, a w jednym z nich wypowiedziała się na temat swoich młodszych kolegów po fachu, z którymi miała okazję występować w filmie Burtona czy w Stranger Things.
Ryder stwierdziła, że jest świadoma, że kiedyś bywała najmłodszą osobą na planie, a dziś bywa najstarszą. Wyraziła też swoją frustrację, jeśli chodzi o zainteresowanie młodszych aktorów filmami.
Nie chcę brzmieć, jakbym czuła beznadzieję, ale jest kilka osób, które po prostu nie interesują się filmami. Pierwsze, o co pytają, to czy dany film jest długi.
W innym wywiadzie dodała:
Myślę, że wszystko zmieniły social media i wiem, że brzmię staro. Historia filmu i fotografii jest tak bogata i jest tam tyle do odkrycia… Nie mam na myśli, że powinniśmy się cofać, ale chciałbym i mam nadzieję, że młodsze pokolenie będzie to studiować.
Ryder nie wymieniła nikogo z nazwiska, ale wiadomo na przykład, że Millie Bobby Brown ze Stranger Things nie ogląda filmów, bo nie umie na nich wysiedzieć – mówiła o tym w wywiadzie.