MILLIE BOBBY BROWN nie ogląda filmów (nawet swoich). Wyjaśniła, z jakiego powodu

Millie Bobby Brown zyskała popularność dzięki roli w Stranger Things, a od tamtej pory pojawiła się także w kilku filmach pełnometrażowych (ostatnio w Damie Netflixa). Sama jednak nie ogląda filmów, co przyznała w ostatniej rozmowie z The Sun.

Brown stwierdziła:

Nie oglądam filmów. Ludzie mówią mi, że powinnam coś obejrzeć i że odmieni to moje życie, a ja pytam, jak długo będę musiała siedzieć przed ekranem. Nie lubię siedzieć i oglądać nawet własnych filmów. Mój narzeczony jest za to fanem kina. Może oglądać całe dnie, ja tak nie potrafię. To jedna rzecz, której to nie potrafię ot tak zrobić. (…) Muszę robić w międzyczasie coś innego – jeść, gotować, czesać psa czy pracować przy komputerze.

Brown przyznała jednak, że jest produkcja, którą obejrzała w całości – Barbie Grety Gerwig. Aktorka stwierdziła, że to produkcja, której potrzebuje świat.

Brown pracuje aktualnie na planie piątego sezonu Stranger Things.