Trwa oczekiwanie na kontynuację Diuny, która trafi do kin 3 listopada 2023. Za kamerą widowiska opowiadającego o Paulu Atrydzie stanie po raz kolejny Denis Villeneuve.
W drugiej części twórca pokaże nam nowe postaci, m.in. księżniczkę Irulanę, którą ma zagrać Florence Pugh oraz więcej przedstawicieli rodu Harkonnenów – wśród nich będzie Feyd-Rautha, siostrzeniec barona. Wcieli się w niego Austin Butler. Z kolei imperatora Shaddama IV Corrino zagra Christopher Walken. Zdjęcia do kontynuacji Diuny rozpoczęły się latem w Budapeszcie. W obsadzie powrócą między innymi Timothée Chalamet, Zendaya, Rebecca Ferguson oraz Javier Bardem wcielający się w Stilgara. Chalamet wypowiedział się ostatnio na temat swoich koleżanek z planu – Florence Pugh i Zendayi.
Aaktor stwierdził:
Florence jest wyjątkowa. To niesamowita aktorka i taka też jest w „Diunie”, naprawdę niezwykła. Włożyła w tę rolę dużo powagi. Nie wierzę, jakie mam szczęście. Taylor Russell w „Do ostatniej kości”, Zendaya w „Diunie”, tak samo Austin Butler. [Zendaya] jeszcze nie skończyła zdjęć, co jest świetne. Daje od siebie to, co dawała w części pierwszej – i co już było niesamowite – ale w większych ilościach. Stała się moją siostrą. Jestem wdzięczny, że mogę ją traktować jako partnerkę, siostrę i przyjaciółkę i opowiadać sobie nawzajem, jak świetnie pracować z Lucą, z którym pracowaliśmy przy zupełnie różnych projektach.
Chalamet ma na myśli Lucę Guadagnino, reżysera Do ostatniej kości, który pracował z Zendayą przy Challengers.
Pierwsza część Diuny zarobiła 400 milionów dolarów na świecie i była nominowana do 10 Oscarów, w tym za najlepszy film; ostatecznie zdobyła 6 statuetek.
