Tarantino w książkowym PEWNEGO RAZU… W HOLLYWOOD zdradził, czy Cliff Booth faktycznie zabił swoją żonę
Do księgarni w USA trafiła już książkowa wersja Pewnego razu… w Hollywood Quentina Tarantino, która rozszerza wątki znane z filmu. Reżyser sporo miejsca poświęcił uwielbianej przez fanów postaci Cliffa Bootha, granego w filmie przez Brada Pitta. Przy okazji wyjawił, czy Cliff faktycznie zabił swoją żonę.
Uwaga! Poniżej spoilery.
W filmie kwestia tego, czy Booth popełnił morderstwo jest dwuznaczna – uważa tak kilku bohaterów, a retrospekcja pokazuje bohatera i jego żonę w sytuacji, która może sugerować, że to zrobił. Książka daje jednoznaczną odpowiedź, że Cliff rzeczywiście popełnił morderstwo. Zamordował żonę harpunem, choć – jak czytamy w powieści – on sam twierdził, że był to wypadek i nie planował zabójstwa. Tarantino opisuje, że Billie Booth została praktycznie przepołowiona, ale Cliff utrzymał jej części ciała i zdołał z nią rozmawiać – kobieta zmarła dopiero, gdy przypłynęła straż. W związku z brakiem dowodów, że zamordowanie Billie nie było wyłącznie przypadkiem, Cliff nie poniósł konsekwencji.
To nie jedyna nowa rzecz, jakiej dowiadujemy się o bohaterze. Tarantino zdradza też, że Cliff popełnił dwa inne morderstwa (jedno z nich wynikło z obrony jego psa), a także zabił wiele innych osób podczas drugiej wojny światowej, w tym szesnastu Japończyków wyłącznie za pomocą noża. Tarantino zdradza też, że po wydarzeniach z Pewnego razu… w Hollywood Cliff zaczął odkrywać uroki kina zagranicznego i oglądał jeden film co niedzielę.
Tarantino swoją książkę zadedykował między innymi aktorowi Robertowi Blake’owi, który został w 2002 oskarżony właśnie o zabicie żony – trzy lata później zarzuty te zostały oddalone, choć kilka lat później dzieci ofiary wszczęły z powództwa cywilnego proces o odszkodowanie od Blake’a. Ich roszczenia zostały uznane.
Planujecie przeczytać książkę Tarantino?