search
REKLAMA
News

SIECI KINOWE ZAAPELOWAŁY DO RZĄDU. “Nie jesteśmy w stanie generować żadnych przychodów”

Łukasz Budnik

16 marca 2020

REKLAMA

W związku z pandemią koronawirusa zamknięte zostały wszelkie instytucje kultury. Jak poinformował portal wirtualnemedia.pl, w obliczu tej sytuacji przedstawiciele sektora bankowego sieci kin wystosowali pismo do minister rozwoju, w którym poprosili o pomoc w obecnej sytuacji. 

Pod listem podpisali się przedstawiciele między innymi sieci Multikino, Helios i Cinema City. Opisali oni konsekwencje bieżącej sytuacji oraz poprosili o wyjaśnienie podstawy prawnej, na mocy której zostały zamknięte kina. Zaznaczyli, że choć wciąż ponoszą koszty kredytów, najmu i pensji pracowniczych, to ich przychody są w tym momencie zerowe, tymczasem chcieliby utrzymać płynność finansową i móc wypłacić wynagrodzenie tysiącom pracowników bez musu redukowania etatów. Przedstawiciele sieci zasugerowali też konkretne działania, w tym przyjęcie ustawy osłonowej, która obejmowałaby między innymi subsydiowanie wynagrodzeń – pozwoliłoby to na ograniczenie zwolnień pracowników. W liście wspominają też o przesunięciu procedur i terminów administracyjnych oraz ograniczeniu wpłat na fundusz Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, jak również opłat za dystrybucję energii elektrycznej.

Wirtualnemedia.pl poinformowały, że prezes Heliosa, Tomasz Jagiełło, przekazał informację na temat wyników – sieć straci około 9 mln zł przychodów i 1,2–1,5 mln zł wyniku operacyjnego. Przypomnijmy, że zanim koronawirus dotarł do Polski, Helios oraz Cinema City obniżyły ceny biletów – niestety wkrótce potem nastąpiła decyzja o zamknięciu kin.

Pandemia odbiła się w Polsce również na premierach kinowych i telewizyjnych. Wstrzymane zostały zdjęcia do wielu seriali, a programy rozrywkowe przesunięto na jesień. Skutki odczuwa cały przemysł filmowy – już kilka hollywoodzkich filmów pojawi się w kinach w późniejszym terminie. Trwają też przerwy w zdjęciach, które mogą opóźnić premiery. 

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA