SETH ROGEN komentuje plotkę, że EMMA WATSON wściekła opuściła plan filmu TO JEST JUŻ KONIEC

To jest już koniec z 2013 roku opowiada o apokalipsie, jednak w sposób komediowy – bohaterowie filmu to paczka znanych aktorów, którzy wcielają się na ekranie w samych siebie (m.in. James Franco, Jonah Hill czy Craig Robinson). Współautorem scenariusza i reżyserem produkcji jest Seth Rogen (pojawił się także w jednej z głównych ról), który w niedawnej rozmowie z GQ Magazine poruszył temat plotki dotyczącej filmu i Emmy Watson.
Watson pojawiła się na ekranie epizodycznie, jako jedna z ocalałych wydarzenia z początku filmu – chciała schronić się wraz z głównymi bohaterami, jednak na skutek nieporozumienia (myśląc, że chcą jej zrobić krzywdę), postanowiła zabrać ich zapasy i uciec. Według plotki aktorka we wściekłości opuściła plan w momencie realizacji sceny, w której Channing Tatum wciela się w niewolnika Danny’ego McBride’a, wcześniej odmawiając uczestnictwa w niej. Rogen przyznaje, że Watson faktycznie nie zgodziła wystąpić w tej scenie, jednak całe wydarzenie miało łagodniejszy przebieg, niż próbuje się to przedstawić.
Nie wracam do tego myślami, zastanawiając się, jak ona śmiała to zrobić. Czasem coś czytasz, a gdy to się materializuje, jest inne, niż się spodziewasz. To nie był jakiś straszny koniec naszej relacji. Kolejnego dnia wróciła, żeby się pożegnać, pomogła promować film. Nie żywię urazy i nie mógłbym być bardziej zadowolony z ostatecznego kształtu filmu.
Aktor dodaje:
Zresztą pewnie miała rację. Myślę, że wyszło zabawniej tak, jak to ostatecznie zrobiliśmy.
Można z tego wywnioskować, że pierwotnie scena miała być mocniejsza – nie wiadomo jednak, jaką rolę pełniłaby w niej Watson.
To jest już koniec był sukcesem finansowym i zyskał przechylność krytyków – na całym świecie zarobił 126 milionów dolarów.