Scena seksu ze STEWARDESSY była problematyczna dla KALEY CUOCO. Michiel Huisman opowiada historię z planu
Kilka miesięcy temu mogliśmy oglądać pierwszy sezon serialu Stewardessa, gdzie Kaley Cuoco wcieliła się w kobietę wplątaną w sprawę morderstwa. Zarówno cała produkcja, jak i rola Cuoco został ciepło przyjęte (aktorka była nominowana do Złotego Globu). Cuoco stwierdziła przy jednej z okazji, że nie wie, czy Stewardessa by powstała, gdyby Teoria wielkiego podrywu potrwała jeszcze jeden sezon – aktorka występowała tam przez 12 lat jako Penny.
O kulisach serialu opowiedział ostatnio Michiel Huisman. On i Cuoco wzięli w Stewardessie udział w scenie erotycznej, która przysporzyła nieco problemów aktorce. Huisman wspomina:
Nie zdawałem sobie sprawy, że z jakiegoś powodu ona nigdy wcześniej nie brała udziału w scenie miłosnej. Zapewne nigdy nie zdarzyło się przy okazji “Teorii wielkiego powrotu”. Kiedy więc kręciliśmy scenę łóżkową i byliśmy pod pościelą, zauważyłem, że właściwie ona unosi się nade mną, nie do końca siedzi na moich nogach. (…) Przy trzecim dublu zaczęła się trochę trząść, więc spytałem ją, co robi i zasugerowałem, żeby usiadła. Okazało się, że było jej niekomfortowo i nie miała pojęcia, jak zachować się przy takiej scenie. Próbowała mnie nie dotknąć.
Sam Huisman miał doświadczenie w takich scenach choćby za sprawą Gry o tron, gdzie zagrał Daario.
Ostatecznie Stewardessa okazała się dla Cuoco kolejnym sukcesem – aktorka mogła cieszyć się wspominaną we wstępie nominacją do Złotego Globu, a sam serial został pozytywnie oceniony przez 98% krytyków (według portalu Rotten Tomatoes). Już teraz wiemy, że powstanie drugi sezon. Jego premiera planowana jest na 2022 rok.
Oglądaliście Stewardessę?