ROBERT PATTINSON nazywa ZMIERZCH dziwnym i obrzydliwym filmem
Robert Pattinson jest teraz na ustach wielu kinomanów – w zeszłym roku aktor zaliczył świetny występ w Lighthouse, a już w przyszłym roku zobaczymy go w roli Batmana. Gdy ogłoszono ten casting, podniosły się głosy oburzenia – wielu widzów wciąż kojarzy Pattinsona wyłącznie z serią Zmierzch. Sam aktor nie wspomina pracy nad tamtymi filmami ze szczególnym sentymentem.
W wywiadzie udzielonym „IndieWire” Pattinson nawiązał do Zmierzchu, kiedy mówił o tych tytułach ze swojej filmografii, które można uznać za dziwne.
Grałem w dziwnych rzeczach nawet przed Zmierzchem. Szczerze mówiąc, zawsze myślałem, że sam Zmierzch też był dość dziwaczny, a tylko dzięki marketingowi przeniknął do mainstreamu. Jeśli spojrzycie na moje wywiady, zauważycie, że zawsze kierowałem rozmowę na żucie łożyska czy inne elementy, które były niesmaczne. Sam nie mogłem jednak konkurować z całym działem marketingu, który utrzymywał, że to piękna, romantyczna odyseja. Nie, to obrzydliwe.
Pattinson grał w Zmierzchu w latach 2008–2012. Po zakończeniu serii udowadniał swój talent w takich produkcjach jak Uwodziciel, Life, Zaginione Miasto Z, Good Time, High Life czy wspominane już Lighthouse. W tym roku zobaczymy go w Tenecie Christophera Nolana, a jako Batman pojawi się na ekranach 25 czerwca 2021 roku.
Którą rolę Pattinsona lubicie najbardziej?