Reżyser filmu KING RICHARD chętny na wyreżyserowanie Bonda z IDRISEM ELBĄ w roli głównej
W zeszłym roku odbyła się premiera 25. filmu o przygodach Jamesa Bonda, zatytułowanego Nie czas umierać. Powszechnie wiadomo, że był to ostatni film z serii z Danielem Craigiem na pokładzie. Aktor, który w Bonda wcielał się od 2006 roku, zostanie zastąpiony innym odtwórcą roli.
Raz za razem powraca teoria, że w kolejnych odsłonach Bonda po raz pierwszy zagra czarnoskóry aktor, a wśród kandydatów często pojawia się Idris Elba. Swoje zdanie na ten temat wyraziła jakiś czas temu sam Barbara Broccoli, producentka filmów z serii. Stwierdziła ona, że Bond powinien być Brytyjczykiem, jakiejkolwiek rasy czy pochodzenia etnicznego. Teraz na temat Bonda wypowiedział się Reinaldo Marcus Green, reżyser filmu King Richard: Zwycięska rodzina oraz debiutującego za kilka dni serialu Miasto jest nasze od twórców The Wire. Gdy został spytany w wywiadzie, czy byłby skłonny wyreżyserować film o Bondzie, odpowiedział:
Chcę iść w tym kierunku i dodać wartość do nowego Bonda. Dorastałem oglądając popcornowe filmy, więc gdybym mógł dodać do tego coś od siebie, byłoby super. Zobaczymy, czy Idris chce to zrobić. Myślę, że [scenarzyści “The Wire” i “Miasto jest nasze”] Dave [Simon] oraz George [Pelecanos] mogliby zadzwonić do niego i sprawdzić, co da się zrobić.
Sama Broccoli mówiła już o tym, że Elba to niesamowity aktor i przyznała, że jego nazwisko pojawiało się w rozmowach o kolejnym kandydacie.
Miasto jest nasze zadebiutuje w HBO Max 25 kwietnia.