search
REKLAMA
News

Praca nad “Iron Manem” była frustrująca dla Jeffa Bridgesa. Opowiedział, co mu pomogło

Jeff Bridges wspomina pracę nad pierwszym filmem MCU.

Łukasz Budnik

29 września 2024

REKLAMA

W 2008 roku na ekrany kin trafił Iron Man, który stał się początkiem MCU. Rolę antagonisty zagrał w filmie Jeff Bridges. Aktor w nowym wywiadzie opowiedział o tym, dlaczego praca nad otwarciem uniwersum była dla niego frustrująca.

Bridges stwierdził:

[Producenci] mieli szczęście, że Jon Favreau był reżyserem, a z Robertem świetnie się pracowało. Dwa tygodnie mieliśmy próby i szlifowaliśmy scenariusz. Tymczasem dzień przed zdjęciami powiedziano nam, że tak nie może być i musieliśmy przepisywać te sceny na bieżąco, codziennie w naszych przyczepach. Jako aktor, byłem tym sfrustrowany. Lubię być przygotowany i znać swoje kwestie. W końcu zmieniłem sposób myślenia i zrobiło to sporą różnicę. Powiedziałem sobie: “Jeff, spokojnie. Kręcisz studencką produkcję za 200 mln, robisz to ze świetnymi ludźmi. Baw się i wyluzuj”.

Powszechnie wiadomo, że podczas prac nad Iron Manem zdarzały się dni, gdy aktorzy improwizowali sceny, a dialogi były kończone dopiero na planie – pokrywa się to ze słowami Bridgesa o zamieszaniu podczas produkcji.

Iron Man przy budżecie 140 milionów dolarów zarobił na całym świecie 585 milionów. 

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA